Benat Intxausti (Movistar) w pięknym stylu wygrał dziś ósmy etap Giro d’Italia. Dla Hiszpana to już drugie w karierze zwycięstwo na wyścigu Dookoła Włoch.
„Moim celem na tegoroczne Giro d’Italia było zwycięstwo etapowe. Na etapie do La Spieza ponieśliśmy straty w klasyfikacji generalnej i przestawiliśmy się na aktywną jazdę i walkę o etapy. Na szczęście, dziś dopisało nam szczęście. Załapaliśmy się w groźną ucieczkę, a ciężki teren sprzyjał powodzeniu tej akcji”.
„Pasowała nam sytuacja na trasie. W ucieczce było kilku mocnych górali, jak np. Betancur, Kruijswijk i Niemiec. Wykorzystaliśmy to, a później zaatakowałem w odpowiednim momencie. Udało się wygrać i mamy upragnione zwycięstwo. Dalej nastawiamy się na ataki w górach, ale mamy już spokojną głowę. Moje zwycięstwo chciałbym zadedykować Xavierowi Tondo i dziadkowi, którzy patrzą na nas z góry”, powiedział 29-latek.