Szesnasty etap Tour de France to górzysty odcinek kończący się w Gap. Meta znajduje się po zjeździe z premii górskiej 2. kategorii.
Po dniu odpoczynku w Vaucluse, pretendenci do wysokich miejsc w klasyfikacji generalnej prawdopodobnie będą mieli chwilę wytchnienia. Teoretycznie 168 kilometrowa przeprawa z Vaison-la-Romaine do Gap faworyzuje harcowników. Z drugiej strony różnice w czołówce GC nie są zbyt duże (siódmy Jakob Fuglsang (Astana) traci nieco ponad 2 minuty do drugiego Beuke Mollemy (Bielkin), więc to właśnie w takim terenie, niektórzy kolarze będą próbowali zaskoczyć rywali, by zbliżyć się do podium setnej odsłony Wielkiej Pętli.
Na trasie znajdują się tylko trzy premie górskie, jednak na profilu widać wyraźnie, że kolarze tego dnia będą częściej wspinać się, niż zjeżdżać. Ostatnim podjazdem jest Col de Manse (1 268 m) (9.5 km podjazdu; średnio 5.2%). Szczyt tej góry znajduje się na 11,5 km przed kreską. Do mety prowadzą zjazdy.
Michał Kwiatkowski (Omega Pharma – Quick Step) pokazał już na wygranym przez Daniela Martina (Garmin-Sharp) etapie do Bagnères-de-Bigorre, że znakomicie zjeżdża. Być może Polak znów wykorzysta tę umiejętność i w końcówce oderwie się od poprzedzających go w generalce zawodników.
Profil:
Premie górskie:
- Km 17,5 – Côte de la Montagne de Bluye (5,7 km podjazdu; średnio 5,6% – kategoria 3)
- Km 48,0 – Col de Macuègne (1 068 m) (7,6 km podjazdu; średnio 5,2% – kategoria 2)
- Km 156,5 – Col de Manse (1 268 m) (9,5 km podjazdu; średnio 5,2% – kategoria 2)
- Km 123,0 – Veynes
Faworyci według naszosie.pl:
1. Michał Kwiatkowski (Omega Pharma – Qucik Step)
2. Daniel Martin (Garmin Sharp)
3. Peter Sagan (Cannondale Pro Cycling)
Relacja w Eurosporcie od 14:00
mapki: letour.fr
Andrzej
Idealny etap dla Michała! Musi nasz zawodnik zaatakować na tej premii 2 kategorii. Sagan nie wytrzyma tempa naszego zawodnika pod górę, a wtedy zostanie tylko zjazd i nawet jak zabierze się z naszym jakiś góral, to nasz wygra sprint na bank :).
W Europcarze to Voeckler a Daniel w Garminie.
Michałowi o białą koszulkę będzie już bardzo ciężko, więc może lepiej skupić się na etapowym zwycięstwie, a ten etap to idealna okazja dla Flowermana 🙂
Na ten etap czekam cały tour.Dzisiaj Michał ma dużą szanse wygrać i na dobre przejść do historii polskiego kolarstwa (sportu)!!!Trzymam kciuki!!! Zapewne oderwie się na 5-6 km przed końcem ostatniej górskiej premii z Fuglsangem który wygazuje spore chęci na tym tourze. Michał jednak spokojnie ogra Duńczyka na finiszu o ile ten wytrzyma tępo Kwiatka na zjazdach. Bedzie dobrze jestem o to spokojny.