fot. EF Education-EasyPost / Getty Images

Wyścigi jednodniowe mają to do siebie, że spora część kolarzy stających na starcie ma szanse na odniesienie triumfu. To samo tyczy się belgijskich klasyków, których kampanię zainauguruje dziś Omloop Het Nieuwsblad. Na faworytach rywalizacji Aleksandra Górska skupiła się w zapowiedzi – tutaj przedstawimy kolarzy, o których raczej głośno się nie mówi. Nie będą to nawet tak zwane „drugie noże”, lecz zawodnicy, mogący pojechać aktywnie bądź też mający szanse na osiągnięcie dobrego wyniku w sprzyjających okolicznościach.

Markus Hoelgaard (Trek-Segafredo)

Będąc kolarzem norweskiego Uno-X Pro Cycling Team błyszczał w wyścigach brukowanych, jeżdżąc aktywnie i zajmując miejsca w szerokiej czołówce E3 Saxo Bank Classic czy Kuurne-Bruksela-Kuurne. Mając obok siebie kolarzy pokroju Jaspera Stuyvena czy Edwarda Theunsa, Norweg może być nieco „uwiązany”, a jego możliwości zabierania się w akcje znacznie ograniczone. W tym momencie warto sobie jednak przypomnieć ubiegłoroczną edycję Omloop Het Nieuwsblad, w której wystartowali zarówno Theuns i Stuyven, jak i Mads Pedersen. Spośród tych zawodników najwyżej uplasował się Jasper Stuyven – na 83. miejscu. Dzień później Mads Pedersen… odniósł zwycięstwo w Kuurne-Bruksela-Kuurne, co pokazuje, jak losowe potrafią być północne klasyki. Nie można więc lekceważyć Norwega, tym bardziej, że może on pełnić rolę jednego z liderów amerykańskiej ekipy – w końcu wielokrotnie pokazywał, że w takim terenie radzi sobie bardzo dobrze.

Luca Mozzato (B&B Hotels – KTM)

Szybki Włoch powinien pełnić rolę lidera zespołu B&B Hotels – KTM. Z pewnością będzie liczył on na podobne rozstrzygnięcie wyścigu, co w ubiegłym roku – finisz z większej grupy. Mozzato niejednokrotnie udowadniał, że po wymagającym dniu w siodełku stać go na dobry sprint. Świadczą o tym chociażby miejsca w czołówce Danilith Nokere Koerse, Scheldeprijs czy Egmont Cycling Race. Oczywiście, może poza Scheldeprijs (niektórzy nazywają ten wyścig mistrzostwami świata sprinterów), klasa rywali startujących w Omloop Het Nieuwsblad jest o wiele większa, ale jeśli o wygranej zadecyduje szybkość w sprinterskim finiszu, Luca Mozzato śmiało może myśleć o zajęciu lokaty w czołowej dziesiątce.

Jhonatan Narvaez (INEOS Grenadiers)

Ekwadorczyk jadący aktywnie i zajmujący wysokie pozycje w belgijskich wyścigach nie jest często spotykanym widokiem. Jhonatan Narvaez już w ubiegłym roku zabierał się w liczne akcje w klasykach, czym pokazał, że chęci do walki na brukach mu nie brakuje. Wyniki nie zawsze obrazują to, jak rzeczywiście dany kolarz spisywał się w konkretnym wyścigu i tak samo jest w przypadku belgijskich imprez i Ekwadorczyka. Jak na razie jego najlepszym miejscem jest dziewiąta lokata w Danilith Nokere Koerse, ale i w innych wyścigach jechał on bardzo aktywnie. Jeśli zdoła się on zabrać w odpowiednią akcję, może powalczyć o naprawdę solidną pozycję. Niewykluczone jednak, że zostanie oddelegowany do pomocy Tomowi Pidcockowi, który jest jednym z faworytów do zwycięstwa w Omloop Het Nieuwsblad.

Arne Marit (Sport Vlaanderen – Baloise)

Flandryjska drużyna jest szczególnie zmotywowana, by „u siebie” odnosić jak najlepsze rezultaty lub po prostu prezentować swoje barwy i loga sponsorów w ucieczkach. Zazwyczaj ich kolarze nie walczą jednak o czołowe lokaty, lecz przyjeżdżają daleko za najlepszymi zawodnikami. W ubiegłym roku, między innymi za sprawą utalentowanego Arne Marita, tendencja ta zaczęła się zmieniać. Młody Belg regularnie plasował się w czołówkach północnych wyścigów rangi 1.1, prowadzących po pagórkowatych i brukowanych szosach. Gdyby udało mu się przetrwać najcięższe podjazdy w peletonie, może on zafiniszować na jednej z czołowych pozycji.

Michele Gazzoli (Astana Qazaqstan Team)

Chyba najmniej znany kolarz z tego zacnego grona. Warto jednak zanotować, przynajmniej w pamięci, nazwisko Włocha, bowiem jego występy w pierwszych zawodowych wyścigach pokazują, że drzemie w nim ogromny potencjał. Z bardzo dobrej strony pokazał się on w Volta ao Algarve em Bicicleta, gdzie dwa wymagające, sprinterskie etapy ukończył w czołówce. Udowodnił tym samym, że jest wytrzymałym kolarzem, dysponującym dobrym finiszem – jeśli wyścig Omloop Het Nieuwsblad, podobnie jak przed rokiem, zakończy się sprintem z grupy, może powalczyć on o lokaty w szerokiej czołówce. Choć będzie to dla niego debiut w belgijskim klasyku w elicie, w ubiegłym roku Gazzoli sprawdził się na flandryjskich szosach w mistrzostwach świata orlików, które ukończył na wysokiej, czwartej pozycji (wygrał jego reprezentacyjny kolega – Filippo Baroncini).

Łukasz Wiśniowski (EF Education-EasyPost)

Polak ma bardzo dobre wspomnienia z pierwszego wyścigu kolarskiej wiosny – przed czterema laty, jako kolarz Team Sky, stał tu na drugim stopniu podium. Dziś stanie na starcie Omloop Het Nieuwsblad w barwach EF Education-EasyPost obok Michaela Valgrena – zwycięzcy tamtej edycji wyścigu – a także Owaina Doulla, którzy wydają się być najlepszymi kolarzami w składzie ekipy Jonathana Vaughtersa. Nie oznacza to jednak, że nie ma żadnych szans na zobaczenie aktywnie jeżdżącego Polaka w którejś z akcji. W ubiegłym roku w Le Samyn czy Kuurne-Bruksela-Kuurne pokazywał, że wciąż potrafi postraszyć rywali i podobnie może być dzisiaj.

Zapowiedź Omloop Het Nieuwsblad można przeczytać TUTAJ. Relację na żywo z wyścigu będzie można śledzić na antenie stacji Eurosport 2 od godz. 13:30.

Poprzedni artykułTour du Rwanda 2022: Alan Boileau mija Omera Goldsteina tuż przed metą i wygrywa
Następny artykułUAE Tour 2022: Tadej Pogačar ponownie dominuje nad rywalami
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments