fot. UAE Tour

To już koniec 4. edycji UAE Tour. Najlepszym na ostatnim etapie i zarazem zwycięzcą klasyfikacji generalnej został Tadej Pogačar. 7. miejsce na tym odcinku i w całym wyścigu zajął Rafał Majka.

Finał zmagań w Zjednoczonych Emiratach Arabskich to będący niejako wizytówką tej imprezy etap z metą na Jabel Hafeet. Pierwsze 137km to płaski odcinek bez jakichkolwiek emocji, ale ostatnie 11km to średnio prawie 7% podjazd wypłaszczający się nieco w końcówce.

UAE-Tour-profil-7.-etapu

Dłużej niż na jakimkolwiek wcześniejszym etapie formował się odjazd dnia. Po 20km na czele znalazła się wreszcie siódemka śmiałków, a byli to Gianni Vermeersch (Alpecin-Fenix), Daryl Impey (Israel – Premier Tech), Michael Mørkøv (Quick-Step Alpha Vinyl), Joris Nieuwenhuis (Team DSM), Michael Schwarzmann (Lotto Soudal), Clément Davy (Groupama-FDJ) i Kaden Groves (Team BikeExchange – Jayco).

Pierwsze dwie godziny rywalizacji upłynęły w szalonym tempie – średnia z nich to było prawie 51km/h. Takiego ścigania nie wytrzymał Joris Nieuwenhuis, zaś pozostała szóstka kręciła około 3 minuty przed peletonem. Tak nam minął cały odcinek do Jabel Hafeet.

Jabel Hafeet UAE Tour

U podnóża finałowej wspinaczki szóstka na czele miała już tylko minutę przewagi, zatem wiadomo było, że o wygraną powalczą faworyci całej imprezy. Selekcja zaczęła się od samego podnóża, szybko odpadł wicelider Filippo Ganna, w wyniku zmiany roweru straty poniósł też 9. w klasyfikacji generalnej Ruben Guerreiro (EF Education-EasyPost).

Kolejnymi „ofiarami” mocnego tempa narzucanego przez UAE Team Emirates byli Óscar Rodríguez (Movistar Team, 8. w generalce) i Jan Hirt (Intermarché – Wanty, 17.). 7km przed metą przyspieszył nieco Rafał Majka, ale był to tylko element podkręcania trudności tej wspinaczki przez jego ekipę.

Na 5km do końca czołowa grupa liczyła już tylko 20 zawodników, a piękną pracę wciąż wykonywał George Bennett. 500m później Nowozelandczyk odbił, a swoje zadanie rozpoczął Rafał Majka. Polak pięknie dziesiątkował rywali, z czołówką pożegnali się Andreas Leknessund (Team DSM, 12.), Jai Hindley (BORA – hansgrohe, 13.) czy David de la Cruz (Astana Qazaqstan Team, 15.).

Po chwili na czele zostało już tylko 8 zawodników, w tym cały czas trójka z UAE Team Emirates napędzana przez Rafała Majkę. Kontakt z grupą stracił 11. w generalce Romain Bardet (Team DSM), niedługo później zabrakło też piątego Neilsona Powlessa (EF Education-EasyPost).

3200m przed metą pracę Polaka zakończył Adam Yates (INEOS Grenadiers), który atakiem rozerwał ostatecznie grupę faworytów. Za nim podążył już tylko Tadej Pogačar i najlepsza dwójka tego wyścigu zaczęła powiększać swoją przewagę. Za plecami Brytyjczyka i Słoweńca kręcili Pello Bilbao (Bahrain – Victorious) i João Almeida (UAE Team Emirates), na piątej pozycji jechał Rafał Majka.

Na 2km do kreski obie dwójki połączyły się, a do pracy wziął się Portugalczyk walczący o podium wyścigu. Po kolejnej poprawce Adama Yatesa ponownie odpadł João Almeida, chwilę później tempa nie wytrzymał też Pello Bilbao. Tylko Tadej Pogačar cały czas siedział na kole kolarza INEOS Grenadiers i wyraźnie czekał by dać tą jedną, ostatnią zmianę.

Słoweniec zaatakował na 300m przed metą i w pięknym stylu triumfował na Jabel Hafeet oraz tym samym w całym wyścigu UAE Tour. Rafał Majka dotarł na szczyt na siódmym miejscu i na taką pozycję awansował w klasyfikacji generalnej.

Wyniki ostatniego etapu UAE Tour:

Poprzedni artykułOmloop Het Nieuwsblad 2022: Kto może zaskoczyć?
Następny artykułOmloop Het Nieuwsblad 2022: Wout van Aert triumfuje po samotnym odjeździe!
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments