Volta Ciclista a Catalunya 2021: Esteban Chaves królem Port Ainé

Kolumbijczyk Esteban Chaves triumfował na trasie „królewskiego” etapu Volta Ciclista a Catalunya. Liderem klasyfikacji generalnej wyścigu „Dookoła Katalonii” pozostał Brytyjczyk Adam Yates (INEOS Grenadiers).

Czwarty etap 100. edycji wyścigu Volta Ciclista a Catalunya był bez wątpienia królewskim odcinkiem ścigania po Katalonii. Kolarze musieli zmierzyć się ze 166,5-kilometrową trasę, na której znalazły się trzy bardzo długi i wymagające podjazdy: Port de Toses, Port d’El Cantó (24,7 km, 4,4%) oraz Port Ainé (18,4 km, 6,7%), gdzie znajdowała się meta dzisiejszego etapu.

Po starcie na czele uformował się bardzo duży odjazd dnia. W jego składzie znalazło się w sumie 12 zawodników: Rigoberto Uran (EF Education-Nippo), Thomas De Gendt (Lotto Soudal), Clement Champoussin (AG2R Citroën Team), Antwan Tolhoek (Jumbo-Visma), Koen Bouwman (Jumbo-Visma), Sergio Samitier (Movistar), Antonio Pedrero (Movistar), Juan Pedro Lopez (Trek-Segafredo), Attila Valter (Groupama-FDJ), Joe Dombrowski (UAE Team Emirates), Louis Meintjes (Intermarché-Wanty-Gobert) oraz tracący do lidera wyścigu Adama Yatesa (INEOS Grenadiers) przed tym etapem minutę i 33 sekundy Lennard Kämna (BORA-hansgrohe). Na szczycie pierwszego podjazdu harcownicy mieli około dwóch minut przewagi nad peletonem prowadzonym przez ekipę INEOS Grenadiers.

Następnie na zjeździe grupa zasadnicza nieco zredukowała przewagę ucieczki do półtorej minuty obawiając się Niemca Lennarda Kämny. Jednakże czołowa dwunastka dobrze ze sobą współpracowała i u podnóża drugiego podjazdu dzisiejszego dnia – Port d’El Cantó (24,7 km, 4,4%) mieli przewagę dwóch minut i 30 sekund nad peletonem, który niezmiennie prowadzili podopieczni Dave’a Brailsforda.

Na wzniesieniu Port d’El Cantó pierwszym z grona harcowników, który odpadł był niespodziewanie Belg Thomas De Gendt. Chwilę później na samotny atak zdecydował się Lennard Kämna. Zawodnik zespołu BORA – hansgrohe szybko wypracował sobie przewagę nad współtowarzyszami ucieczki. Na szczycie drugiego z trzech podjazdów czwartkowego etapu Niemiec oczywiście zameldował się jako pierwszy. Reszta harcowników traciła do Kämny półtorej minuty, a peleton już aż trzy i pół minuty.

Kolarze drużyny INEOS Grenadiers nie odpuszczali i podkręcali tempo na zjeździe z Port d’El Cantó. 20-kilometrów przed linią mety usytuowanej na wysokości 1955 metrów n.p.m. Lennard Kämna jechał samotnie przed peletonem, który traciła tym momencie dwie i pół minuty. Od podnóża finałowego podjazdu ogromną pracę wykonywał na czele Rohan Dennis (INEOS Grenadiers) znacząco redukując liczebność peletonu i zmniejszając przewagę liderującego Niemca.

Finalnie waleczny Lennard Kämna został wchłonięty przez grupę liderów, gdy do mety zostało 14,5-kilometra. Na czele grupy zasadniczej dalej swoją pracę wykonywał Australijczyk Dennis. Następnym z pociągu ekipy INEOS Grenadiers, który prowadził grupę liderów był Ekwadorczyk Richard Carapaz. W końcu na 10 000 metrów przed metą na przyśpieszenie zdecydował się Steven Kruijswijk (Jumbo-Visma). Akcja Holendra została zaraz potem skasowana przez Carapaza.

Kolarze drużyny INEOS Grenadiers w dalszej części podjazdu nadal kontrolowali tempo coraz mniejszego peletonu. Kolejnym zawodnikiem, który starał się rozerwać grupę liderów był Kolumbijczyk Esteban Chaves. Zawodnik ekipy BikeExchange wypracował sobie pewną przewagę nad resztą stawki, która na 5000 metrów przed końcowa kreską wynosiła 15 sekund.

Z grupy liderów na kontrę zdecydował się nieco później Enric Mas (Movistar Team). 3-kilometry przed metą kolejne ataki wywołał ruch Nairo Quintany (Arkéa-Samsic). Niezmiennie na czele z przewagą jechał Esteban Chaves. Hiszpan, a wcześniej Quintana został, jednak doścignięty przez Gerainta Thomasa (INEOS Grenadiers) prowadzącego peleton. Kolejną mocną zmianę dał inny z „grenadierów” Richie Porte. Tasmańczyk nie był w stanie dogonić Estebana Chavesa, ale wielu rywali Adama Yatesa miało problemy z utrzymaniem się w czołówce.

Zwycięstwo etapowe padło łupem jadącego fenomenalnie Chavesa. Za kolarzem z ekipy Team BikeExchange na drugim miejscu zafiniszował Michael Woods (Israel Start-Up Nation). Trzeci był Geraint Thomas (INEOS Grenadiers). Liderem z bezpieczną przewagą nad swoimi rywalami pozostał Adam Yates (INEOS Grenadiers).

Wyniki czwartego etapu:

Klasyfikacja generalna: