Enrico Battaglin wreszcie znalazł nowy zespół. Po usługi Włocha zgłosił się Bahrain – McLaren.
Battaglin to znany specjalista od ciężkich finiszów. Na etapach kończących się jakąś niewielką trudnością wielokrotnie plasował się w czołówce. Jego ulubionym wyścigiem jest Giro d’Italia, gdzie aż trzykrotnie sięgał po zwycięstwo etapowe.
Niestety ostatni sezon nie był najlepszy w jego wykonaniu. Choć ukończył dwa wielkie toury, to z obu wracał – po raz pierwszy od 2012 roku – bez choćby jednego miejsca w czołowej „10”. W ogóle w tym sezonie w „dyszce” uplasował się tylko trzy razy – na etapach Tour de Pologne, Vuelta al Pais Vasco i Tour of Oman.
Być może właśnie dlatego po upadku Katusha Alpecin długo nie mógł znaleźć sobie nowego zespołu. Mówiło się o tym, że 30-latek wyląduje w prokontynentalnym Vini Zabù – KTM, jednak w końcu znalazł się na niego chętny w World Tourze – Bahrain – McLaren. Nic dziwnego, że Włocha bardzo ucieszył taki obrót spraw.
Jestem podekscytowany mogąc dołączyć do Team Bahrain McLaren. Sezon 2019 nie był najlepszy w moim wykonaniu, więc w tym roku chciałbym wrócić na swój najwyższy poziom. Bahrain McLaren jest dla mnie idealnym zespołem i już nie mogę się doczekać stania się częścią tej kolarskiej rodziny i przyniesienia sukcesu sztabowi szkoleniowemu oraz moim kolegom z zespołu
– pisał zawodnik w swoich mediach społecznościowych.
Battaglin jest dwunastym i prawdopodobnie ostatnim nowym zawodnikiem drużyny z Bahrajnu. Wcześniej kontrakty z nią sygnowali m.in Mark Cavendish, Wout Poels i Mikel Landa. Zobaczymy czy ta rewolucja w składzie przyniesie im sukcesy w nadchodzącym sezonie.