Sezon 2019 z pewnością nie jest najlepszy dla Toma Dumoulina. Holender ostatecznie po starcie w Criterium du Dauphine już nie pojawi się w tym roku na szosie.
Jak wszyscy dobrze pamiętamy, problemy Dumoulina zaczęły się podczas majowego Giro d’Italia, kiedy to na jednym z etapów w pierwszym tygodniu rywalizacji Holender zanotował bardzo nieprzyjemny upadek. W jego wyniku uszkodzeniu uległo kolano zawodnika, co wykluczyło go z dalszej rywalizacji w La Corsa Rosa.
Kilka tygodni później wydawało się, że sytuacja zaczyna się oczyszczać. Dumoulin wystartował bowiem w Criterium du Dauphine, które miało dać mu odpowiedź odnośnie formy przed lipcowym Tour de France. Niestety kontuzja kolana okazała się zbyt poważna, przez co Holender wypadł także z Wielkiej Pętli.
Dziś już wiemy, że lider ekipy Sunweb nie pojawi się także na mistrzostwach świata w Yorkshire. Jego stan zdrowia nie pozwala bowiem, by wrócił do ścigania jeszcze w sezonie 2019.
Tom doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele stracił w tym roku. Proszę jednak sobie wyobrazić z jak wielką chęcią zemsty pojawi się na szosie w przyszłym sezonie. Jego olbrzymim atutem będzie dodatkowo to, że na pewno nie zabraknie mu świeżości
– powiedział trener Holendra Hendrik Werner.