Główny dyrektor ekipy Saxo Bank, Bjarne Riis przyznał, że ograniczenia finansowe zmusiły drużynę do zmniejszenia ilości startów w 2010 roku.
Odejście sponsora ekipy – IT Factory, zmusiło zespół do wejścia w nowy sezon z mniejszym budżetem, chodź ich plany i oczekiwania wcale nie maleją.
„Nasz program wyścigów na nadchodzący sezon wygląda naprawdę dobrze” powiedział Riis. „Nasz zespół jest zdecydowanie na równi z tym z 2009 roku. Jeśli dokładnie przeanalizujemy nasz skład, to jesteśmy najlepszą drużyną na klasyki na świecie”.
Cięcia finansowe wprowadzone do zespołu oznaczały pożegnanie się z kilkoma kluczowymi zawodnikami takimi jak: Aleksander Kolobnev, Lars Bak, Kurt-Asle Arvesen i Karsten Kroon. W związku z tym Saxo Bank, zainwestował w młodzież oraz mniej znanych kolarzy takich jak Australijczyk Richie Porte i Argentyńczyk Sebastian Haedo, oraz nasz rodak – Jarosław Marycz.
„Mamy silny zespół z takimi zawodnikami jak Chris Anker Sørensen i Matti Breschel. Ponadto Jakob Fuglsang wyrasta na zawodnika światowej klasy. Nie martwię się odejściem doświadczonych kolarzy. Mamy równie silny zespół, jak w przeszłości ” – dodał Riis.
Andy Schleck ponownie oczekuje, że będzie liderem Saxo Bank oraz że odniesie zwycięstwo w Tour de France. 24-letek zajął drugie miejsce w tegorocznej edycji wyścigu, tracąc 4:11 do zwycięzcy Alberto Contadora, a o 1:13 wyprzedził trzeciego Lanca Armstronga.