To już pewne – mistrz świata Alejandro Valverde nie wystartuje w Giro d’Italia 2019. Drużyna Movistar poinformowała, że Hiszpan nie zdąży wyleczyć kontuzji kości krzyżowej, której nabawił się w kraksie podczas treningu przed wyścigiem Liège-Bastogne-Liège.
Valverde miał być jednym z filarów składu drużyny Movistar podczas tegorocznej edycji Wyścigu dookoła Włoch.
Kolarz urodzony w Murcji nie był w stanie na czas wyleczyć kontuzji kości krzyżowej, której doznał podczas treningu przed wyścigiem Liège-Bastogne-Liège. Wciąż odczuwa ból i obecna jest opuchlizna. Teraz, bez podejmowania zbędnego ryzyka, będzie dochodził do zdrowia, a następnie rozpocznie budowanie formy na drugą część sezonu
– napisano na oficjalnej stronie internetowej drużyny Movistar.
„El Bala” zabrał zaś głos w swojej sprawie na Twitterze.
Una pena no poder acudir finalmente a una gran prueba como el #Giro, pero hay que hacer caso al cuerpo y recuperarse al 100% para afrontar lo mejor posible el resto del año. Mucha suerte a mis compañeros de @Movistar_Team en Italia. pic.twitter.com/JzTKfM1D65
— alejandro valverde (@alejanvalverde) 3 maja 2019
Szkoda, że ostatecznie nie mogę zmierzyć się w wielkim sprawdzianie, jakim jest Giro. Trzeba jednak dbać o swoje ciało i skoncentrować się na dojściu do pełnego zdrowia. Powodzenia dla moich kolegów z drużyny Movistar
– napisał Valverde.
Drużyna Movistar nie podała jeszcze oficjalnego składu na Giro, ale wobec nieobecności Alejandro Valverde postacią numer jeden w zespole z pewnością będzie Mikel Landa, który sprawdza obecnie nogę w Wyścigu dookoła Asturii.