fot. BORA-hansgrohe

Prezentacja składu BORA-hansgrohe na Giro d’Italia wzbudziła sporo kontrowersji. Ich powodem była absencja Emanuela Buchmanna oraz Sama Welsforda, który miał być liderem niemieckiej formacji na sprinty. Głos w tej sprawie zabrał Danny van Poppel, ostatni rozprowadzający Australijczyka.

Stawka sprinterów w tegorocznym Giro d’Italia wygląda imponująco. Wszystko wskazywało na to, że jednym z zawodników, który uświetni pojedynki na kresce, będzie Sam Welsford. Ku zaskoczeniu wielu osób, nie znalazł się on jednak w składzie BORA-hansgrohe na włoski wielki tour. W barwach niemieckiej formacji zobaczymy natomiast kolarzy z pociągu Australijczyka – Ryana Mullena i Danny’ego van Poppela.

Sprinterska część ekipy BORA-hansgrohe bardzo dobrze rozpoczęła sezon w Australii – w finiszach Sam Welsford był nie do pokonania i sięgnął po 3 etapowe zwycięstwa. W UAE Tour Australijczyk dwukrotnie meldował się w czołowej „5”, ale w kolejnych wyścigach – w tym w Classic Brugge-De Panne, a następnie Presidential Cycling Tour of Turkey – Danny van Poppel finiszował wyżej od swojego lidera. Holenderski rozprowadzający tak skomentował decyzję BORA-hansgrohe o wykreśleniu Welsforda ze składu na Giro d’Italia:

– Nie wiem, dlaczego nie ma go w składzie. Trzeba zapytać zespołu o powód. Być może dlatego, że ekipa zobaczyła, że w tym momencie jestem w lepszej dyspozycji od liderów. Zaczęliśmy sezon dobrze w Tour Down Under, ale później nie szło nam tak dobrze. Drużyna decyduje nie brać Sama na wyścig? W porządku, w takim razie ja muszę przejąć pałeczkę. Dlaczego nie? Jestem o wiele lepszym kolarzem, niż byłem przed trzema laty. Po trudnym wyścigu jestem w stanie wygrać. Drużyna w to wierzy i ja również

– powiedział Danny van Poppel w rozmowie z holenderskim AD.

Na tę chwilę ekipa nie zabrała głosu w sprawie decyzji dotyczącej Sama Welsforda. Być może więcej wyjaśni się po dzisiejszej konferencji prasowej przed Giro d’Italia.

Poprzedni artykułPuchar Prezydenta Grudziądza 2024: Nicklas Jensen wygrywa z odjazdu, 4. Michał Strzelecki
Następny artykułDominika Włodarczyk wraca do ścigania!
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments