fot. Tour du Rwanda

Trzeci, sięgający momentami na niemal 2600 metrów nad poziomem morza etap Tour du Rwanda zakończył się zwycięstwem Jhonatana Restrepo. Liderem wyścigu, w którym nie ma bonifikat na premiach czy mecie został za sprawą korzystnej sumy miejsc Pepijn Reinderink.

Trzeciego dnia rywalizacji w Rwandzie organizatorzy przygotowali 140-kilometrowy etap z Huye do Rusizi. Choć same miasta etapowe jakoś specjalnie nie wyróżniają się wysokością nad poziomem morza w skali tego kraju – oba położone są na około 1600 metrach, o tyle już sam przebieg odcinka mógł być momentami wyzwaniem dla nieprzyzwyczajonych do takich warunków kolarzy. Momentami peleton wjeżdżał bowiem na przeszło 2,5 tysiąca metrów nad poziom morza.

Niedługo po starcie zawiązała się 5-osobowa ucieczka, która ruszyła na następujące po sobie 5 górskich premii. Z przodu kręcili Didier Munyaneza (Reprezentacja Rwandy), Yoel Habteab (Bike Aid), Dillon Geary (Reprezentacja RPA), Etienne Tuyizere (Java – Inovotec) oraz Shafik Mugalu (May Stars). Na Nyamagabe (4,4 km; 5,8%) jako pierwszy zameldował się mający już w swoim dorobku oczka z wczorajszego etapu Didier Munyaneza, ale już Kaganza (12 km; 2,4%) okazała się dla niego być nieco za trudna i tam po komplet oczek sięgnął Yoel Habteab.

19-latek z Erytrei był także pierwszy na Gishwati (4,3 km; 4,4%), Nyungwe (3,6 km; 4,8%) i Pindura (2 km; 6%), gdzie uciekinierzy mieli około 4 minut przewagi nad peletonem prowadzonym głównie przez zawodników Soudal – Quick-Step Devo Team.

Mniej więcej w okolicach półmetka, tuż przed długimi zjazdami, od głównej grupy odskoczył wczorajszy triumfator Itamar Einhorn (Israel-Premier Tech). Jadący w koszulce lidera 26-latek szybko minął byłych uciekinierów, ale finalnie belgijska ekipa miała wszystko pod kontrolą i złapała Izraelczyka jeszcze przed podnóżem ostatniej wspinaczki.

Zdjęcie
fot. Tour du Rwanda

Na Bumazi (7,3 km; 5,1%) atak przypuścił Lennert Teugels (Bingoal WB), ale nie udało mu się zyskać większej przewagi. Co nie udało się jednemu Belgowi to zrobił inny przedstawiciel tej nacji – na zjazdach prowadzących do mety skoczył za to William Junior Lecerf (Soudal) i 21-latek dość szybko zyskał 15 sekund nad około 30-osobową pogonią.

Finalnie jednak młody kolarz, który rok temu był 3. w klasyfikacji generalnej Tour du Rwanda, dziś nie zyskał nic nad rywalami. Grupa dogoniła go, a finisz z niej wygrał Jhonatan Restrepo (Team Polti Kometa), dla którego to już 7. w karierze etap tego wyścigu. Kolumbijczyk zwyciężył pewnie, z przewagą przeszło długości roweru nad kolejnymi rywalami.

Wyniki 3. etapu 16. Tour du Rwanda:

Wyniki dostarcza FirstCycling.com

Poprzedni artykułUAE Tour 2024: Brandon McNulty wygrywa „czasówkę” i zostaje liderem
Następny artykułUAE Tour 2024: Tobias Foss skorzystał z przedniej zębatki z aż 68 zębami!
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments