Foto: AlUla Tour

Søren Wærenskjold (Uno-X Mobility) po finiszu ze zredukowanej grupy wygrał drugi etap AlUla Tour. To jego siódme profesjonalne zwycięstwo w karierze.

Drugi etap wyścigu w Arabii Saudyjskiej prowadził z AlUla Winter Park do Sharaan Nature Reserve i liczył 199 kilometrów. Na końcowych trzech kilometrach mieliśmy podjazd, który mógł lekko zredukować peleton.

Przed bonusową premią zaatakował Xabier Mikel Azparren (Q36.5 Pro Cycling Team), który wywalczył trzy sekundy. Dwie wywalczył Anders Halland Johannessen (Uno-X Mobility), a jedną Arttasorn Pansaard (Roojai Insurance).

Po tej premii uformowała się w ucieczka, w której znaleźli się: Enekoitz Azparren (Euskaltel – Euskadi), Andreas Miltiadis (Terengganu Cycling Team), Tegsh-bayar Batsaikhan i Polychronis Tzortzakis (obaj Roojai Insurance) oraz Atsushi Oka (JCL Team UKYO).

Przewaga harcowników maksymalnie osiągnęła niespełna cztery minuty. 120 killometrów przed metą na rantach peleton podzielił się. W pierwszej części grupy znaleźli się między innymi: lider wyścigu Casper van Uden (Team dsm-firmenich PostNL), Dylan Groenewegen i Simon Yates (obaj Team Jayco AlUla).

Jednak po kilku minutach peleton połączył się. Na lotnej premii pierwszy zameldował się Japończyk Oka. 60 kilometrów przed metą ucieczka miała nadal ponad trzy minuty przewagi.

Wiało mocno, co było widać prędkościach osiąganych głównie przez peleton. Także drugą lotną premię wygrał Japończyk, który w tej klasyfikacji zrównał się z Unai Zubeldią (Euskaltel-Euskadi). 35 kilometrów przed metą ucieczka przeszła do historii.

Przez chwilę byliśmy świadkami małej trąby powietrznej, ale nie miała ona wpływu na rywalizację.

23 kilometry przed metą defekt miał Davide Formolo (Movistar Team). Wymiana dwóch opon trwała bardzo długo, a do pomocy został mu tylko Szwajcar Johan Jacobs. Po chwili dołączył do nich także Mathias Norsgaard. Włoch stracił sporo sił, ale po udanej pogoni dołączył do peletonu.

Kolejne kilometry przebiegały raczej w dość spokojnym tempie. Kolarze czekali na finałowy podjazd, który nie był jednak zbyt wymagający. Tempo było coraz większe i powoli zaczęli odpadać z peletonu zawodnicy. 3300 metrów przed metą został z tyłu Dylan Groenewegen (Team Jayco AlUla).

2600 metrów przed metą na mały atak zdecydował się Rafał Majka (UAE Team Emirates), a skontrował go Pierre Latour (TotalEnergies). Francuz ładnie kręcił, ale praca Uno-X Mobility spowodowała, że został doścignięty na ostatnich metrach.

Najszybszy okazał się Søren Wærenskjold (Uno-X Mobility), który został także nowym liderem wyścigu. Kolejne miejsca zajęli Henok Mulubrhan (Astana Qazaqstan Team) i Nils Eekhoff (Team dsm-firmenich PostNL).

Wyniki drugiego etapu AlUla Tour 2024:

Results powered by FirstCycling.com

Zapowiedź wyścigu można przeczytać –>TUTAJ. 

Poprzedni artykułVolta a la Comunitat Valenciana 2024: Gwiazdy rozpoczynają sezon
Następny artykułRigoberto Urán zostanie w peletonie na dłużej?
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments