fot. UAE Team ADQ / Sprint Cycling Agency

Za nami pierwszy worldtourowy wyścig w sezonie 2024. Klasyfikację generalną Santos Women’s Tour Down Under wygrała 23-letnia Sarah Gigante, a na 5. miejscu całe zmagania zakończyła debiutująca na tym poziomie Dominika Włodarczyk. Przeczytajmy co miała do powiedzenia bohaterka tego wydarzenia, a także dyrektor sportowy Polki z UAE Team ADQ.

Sarah Gigante to jeden z największych talentów kobiecego kolarstwa, ale 23-letnia Australijka, która w tym roku zasiliła AG Insurance – Soudal Team, ma jeden problem – łagodnie mówiąc nie potrafi jeździć w peletonie. Rok temu młoda kolarka przejechała przez to tylko 1 wyścig UCI, wcześniej nie bywało dużo lepiej. Gdy jednak trzeba pokazać czystą moc to Sarah Gigante jest naprawdę niesamowita i udowodniła to podczas wspinaczki na Willunga Hill.

Ogromne podziękowania dla mojego zespołu. Wszystkie koleżanki pracowały dziś dla mnie niesamowicie ciężko. Ostatnie 3 lata, jakie upłynęły od mojego ostatniego zwycięstwa tutaj, były dla mnie serią niepowodzeń. Przejście na AG Insurance – Soudal i wsparcie zespołu są dla mnie wszystkim. Willunga Hill bardzo mi odpowiada, a dzięki niesamowitemu wysiłkowi moich koleżanek z drużyny udało mi się wygrać ten etap. Jestem im ogromnie wdzięczna

— przyznawała Sarah Gigante, dla której to największy sukces w karierze.

Z pewnością tegoroczne Santos Women’s Tour Down Under było też wielkim wydarzeniem dla Dominiki Włodarczyk. Polka debiutowała na poziomie Women’s World Tour i od pierwszego dnia było widać, że nastawienie ma bardzo bojowe. 3 wygrane lotne premie, sekundy zbierane także na dwóch innych, a finalnie świetna postawa na królewskim etapie dały 22-latce 5. miejsce w końcowej klasyfikacji generalnej. Jej zespół może także świętować wygraną w zestawieniu punktowym za sprawą dobrej postawy Sofii Bertizzolo.

Ogólnie rzecz biorąc, możemy być bardzo zadowoleni z początku sezonu. Dwukrotnie zajęliśmy 3. miejsce na etapach z Sofią Bertizzolo. Dziś razem z Dominiką Włodarczyk zajęliśmy doskonałe 5. miejsce w klasyfikacji generalnej. Sofia zdobyła także niebieską koszulkę w klasyfikacji punktowej, więc mogła nas reprezentować na podium na koniec wyścigu. Ogólnie nastawienie zespołu było pozytywne i widziałem dobrą dynamikę zespołu. Zdecydowanie nabraliśmy pewności siebie przed kolejnym ważnym wyścigiem, jakim będzie Cadel Evans Great Ocean Road Race

— przyznawał dyrektor sportowy UAE Team ADQ – Nicolas Marche.

Zanim odbędzie się australijska jednodniówka na panie czeka także lokalne kryterium. Zespół Dominiki Włodarczyk wystartuje tam jednak w nieco okrojonym składzie, a 22-letnia Polka będzie w tym czasie odpoczywała czekając na 27 stycznia i swoją kolejną szansę na poziomie Women’s World Touru.

Poprzedni artykułPrzełajowe Mistrzostwa Polski 2024: Zapowiedź trzeciego dnia rywalizacji
Następny artykułPrzełajowe Mistrzostwa Polski 2024: Zuzanna Krzystała mistrzynią Polski po niesamowitym finiszu!
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Cienki Bolek
Cienki Bolek

Sarah Gigante doświadczyła powikłań poszczepiennych, oczywiście to temat tabu. Przecież szczepionki były przyjmowane przez sportowców „dobrowolnie” bez żadnych nacisków. To, że kobiecy Moviestar przyjął Gigante, było obarczone wielkim ryzykiem ze strony tego zespołu. Generalnie to tak to widzę, że zwyczajnie została przygarnięta, kiedy porzucił ją poprzedni zespół.
Skąd wniosek, że SG nie umie jeździć w peletonie?
Pozdrawiam.

Cienki Bolek
Cienki Bolek

To portal kolarski, czerpię stąd informacje o Peletonie. Robicie dobrą robotę, to nie miejsce na roztrząsanie tematu szczepionek.
A jeśli chodzi o fakty, to wygląda to następująco:

  1. Żeby wziąć udział w Igrzyskach w Tokio, trzeba się było zaszczepić.
  2. Krótko po Igrzyskach SG znalazła się w szpitalu z powodu zapalenia serca, mięśnia sercowego.

Oczywiście to mógł być zbieg okoliczności, albo zepsuty ryż na stołówce.
Takie rzeczy się zdarzają, Pozdrawiam:)