Foto: La Vuelta / Sprint Cycling

Plotkowało się o tym od bardzo dawna, a teraz otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie – Remco Evenepoel nie tylko weźmie udział w Tour de France, ale i będzie w nim celował w klasyfikację generalną. Ambicje są jednak stonowane – Belg spróbuje zajął miejsce w czołowej piątce.

Przy okazji gali wręczenia statuetek dla belgijskich sportowców roku, podczas której swoje trofeum odebrał właśnie Remco Evenepoel, dziennikarze mieli świetną okazję by przepytać 23-letniego mistrza świata w jeździe indywidualnej na czas o plany na kolejny rok. Ten odpowiadał chętnie i konkretnie podając najważniejsze punkty swojego kalendarza startów.

W następnym sezonie skupię się na Liège, Tour de France i Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, a następnie Mistrzostwach Świata. Moje ambicje? Mam nadzieję na trzecie zwycięstwo w Liège, a marzeniem jest opuścić Paryż z dwoma medalami. Do tego dochodz Tour de France. To będzie coś wyjątkowego. Będę musiał zmierzyć się z Vingegaardem, Pogacarem i Roglicem. Pierwsza piątka to mój cel. Byłoby spełnieniem moich marzeń, gdybym osiągnął lepszy wynik niż którykolwiek z tej trójki. Oczywiście celuję również w zwycięstwo etapowe. Miałbym wtedy po wygranej we wszystkich Wielkich Tourach

— opowiadał dziennikarzom Remco Evenepoel.

Het Nieuwsblad wcześniej informował, że 23-letni kolarz Soudal – Quick Step rozpocznie sezon od Volta ao Algarve. Poza tym Belg raczej ukrywa swoje imprezy przygotowawcze, a mediom zdradza jedynie swoje główne cele na zbliżający się wielkimi krokami nowy rok.

Mogę powiedzieć, że nie pojadę na żaden obóz wysokościowy aż do Liège-Bastogne-Liège. Muszę oszczędnie gospodarować siłami, bo to będzie długi sezon pełen ambitnych celów. Od maja, w okresie przygotowań do Tour de France i Igrzysk Olimpijskich ani razu nie pojadę do domu, będę jedynie na przemian trenował na wysokościach oraz ścigał się. Dlatego do Liège chcę spędzić jak najwięcej w mojej hiszpańskiej bazie, blisko rodziny. Mogę tam dobrze trenować, łatwiej jest tam także pokonywać kilometry na rowerze czasowym. A co najważniejsze, zapewni mi to świeżość psychiczną. Chcę rozpocząć przygotowania do Touru ze świeżą i chłodną głową

— kontynuował Remco Evenepoel.

Belg snuje także plany na dalszą przyszłość. Ten chciałby kiedyś zmierzyć się z kampanią północnych klasyków, tym np. Ronde van Vlaanderen. 23-latek ma jednak świadomość, że wówczas mógłby mieć problem m.in. w Ardenach, a i przygotowanie odpowiednich szczytów formy wymagałoby zupełnie innego podejścia, dlatego póki co jest to jedynie pieśń bliżej nieokreślonej przyszłości.

Poprzedni artykuł(Jak) Ekoï optymalizuje bezpieczeństwo profesjonalnych kolarzy
Następny artykułTelenoweli wokół transferu Ciana Uijtdebroeksa ciąg dalszy. Jak się to skończy?
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments