Kolejnym zawodnikiem, który w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy ekipy Mazowsze Serce Polski, jest Tobiasz Pawlak. Po Marcinie Budzińskim i Michale Pomorskim, jest to trzeci kolarz, który przedłużył kontrakt z kontynentalną formacją.
Drużyna Mazowsze Serce Polski regularnie ogłasza nazwiska zawodników, z którymi podpisała kontrakt na przyszły sezon. Dziś mazowiecka formacja poinformowała, iż przez kolejne 12 miesięcy w jej barwach będzie ścigał się Tobiasz Pawlak, związany z projektem od początku jego istnienia.
W ostatnich sezonach Tobiasz Pawlak pełnił głównie rolę rozprowadzającego, pomagając takim kolarzom, jak: Alan Banaszek, Marceli Bogusławski, Eduard-Michael Grosu czy Norbert Banaszek. Sam meldował się również w czołówkach wyścigów – plasował się wysoko między innymi w Cycling Tour of Szeklerland, Tour of Bulgaria, In the footsteps of the Romans, a w ubiegłym roku zajął czwarte miejsce w wygranym przez Norberta Banaszka wyścigu ze startu wspólnego o mistrzostwo Polski.
Jednym z dyrektorów sportowych drużyny Mazowsze Serce Polski jest ojciec Tobiasza Pawlaka – Wojciech Pawlak, były polski kolarz i olimpijczyk.
– To już będzie piąty sezon w ekipie, w której czuję się jak w rodzinie. Nie tylko ze względu na Tatę, który jest u nas Dyrektorem Sportowym i bardzo mnie to motywuje, ale głównie chłopaków, z którymi jestem bardzo zaprzyjaźniony kierując się mottem jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Znam swoją wartość i wiem że jestem w stanie ciężką pracą jeszcze podnieść poziom sportowy. W tym sezonie miałem niestety dużo problemów ze zdrowiem. Dziękuje Szefowi za ciągłe zaufanie, choć ostatnio się trochę czubimy, ale… kto się czubi ten się lubi
– czytamy w oficjalnym komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych drużyny.
Tym samym Tobiasz Pawlak jest piątym zawodnikiem, który podpisał kontrakt z ekipą Mazowsze Serce Polski na przyszły sezon. Wcześniej drużyna ogłosiła pozyskanie Konrada Czaboka i Alana Banaszka, a także przedłużyła kontrakty z Marcinem Budzińskim i Michałem Pomorskim.
I bardzo dobrze. Co z Bogusławskim? Miejmy nadzieję że kontrakty dostaną sami Polacy bo każdy zawodowiec i każdy punkt UCI i każdy wyścig UCI w Polsce są na wagę złota