Agencja informacyjna Reuters, powołując się na swoje źródła, poinformowała, iż czołowe zespoły worldtourowe prowadzą negocjacje dotyczące utworzenia kolarskiej ligi. Jak donosi agencja, poszczególne strony rozmów poszukują aktualnie zewnętrznych inwestorów, którzy byliby chętni wesprzeć projekt.
Utworzenie kolarskiej ligi ma być odpowiedzią zespołów na specyficzny model biznesowy dyscypliny, w którym znaczna część zysków z wyścigów trafia do organizatorów, jak ASO czy RCS Sports. W gronie ekip rozmawiających na temat powstania projektu wymienione zostały między innymi INEOS Grenadiers i Jumbo-Visma. Rzecznicy obu drużyn odmówili jednak komentarza w tej sprawie, podobnie jak menedżer generalny Richard Plugge.
– Oczywiste jest, że kolarstwo to śpiący olbrzym i zasługuje na lepszy model biznesowy
– przyznał Plugge w rozmowie z Reutersem, jednak nie komentował swojego ewentualnego zaangażowania w rozmowy.
Już w 2012 roku drużyny kolarskie starały się zrewolucjonizować dyscyplinę wprowadzając do kalendarza cykl wyścigów pod nazwą World Series Cycling (WSC), w skład którego miało wchodzić 10 czterodniowych imprez Grand Prix, wielkie toury, a także 5 monumentów i Amstel Gold Race. Wszystkie plany spaliły jednak na panewce.
Na ten moment nieznane są konkrety dotyczące nowego projektu. Na temat powstania ligi wypowiedział się były prezydent Międzynarodowej Unii Kolarskiej, Brian Cookson.
– Poza trzema wielkimi tourami i niewielką liczbą jednodniowych wyścigów, nie ma korzyści z organizacji wyścigów kolarskich. W zasadzie większość imprez boryka się z tym, by pokryć swoje koszty. Firmy, które odnoszą korzyści finansowe, szczególnie ASO, nie będą dzieliły się nimi z ekipami, jak pokazały poprzednie próby reformy kolarstwa szosowego. Jeśli „inwestorzy” mają w tym pomóc, to skąd pochodzi ich zwrot z inwestycji, skoro przynoszące zysk wyścigi nie będą się nim dzielić, a inne nie mają się czym dzielić?
– napisał Brian Cookson na platformie „X” (wcześniej Twitter).
1. Outside of the 3 Grand Tours and a small handful of one day races, there are no profits from organising bike races. In fact most races are struggling to cover their costs.
— Brian Cookson OBE (@BrianCooksonOBE) October 26, 2023
Jeśli informacje o rozmowach w tej sprawie będą się potwierdzały, w kolejnych tygodniach bądź miesiącach powinniśmy poznać więcej konkretów.
To jest ewenement, że w dobie wszechobecnej komerchy w sporcie tak piękny i porywający tłumy sport jak kolarstwo sobie nie radzi i płaci grosze swoim herosom…