fot. Giro d'Italia

Ekipa Bahrain Victorious hurtowo poinformowała o przedłużeniu kontraktów trzech zawodników. W kolejnych sezonach barwy bliskowschodniej formacji wciąż będą reprezentować doświadczeni Damiano Caruso i Yukiya Arashiro, a także Santiago Buitrago.

Wyjaśniła się kwestia przyszłości trzech kolarzy Bahrain Victorious – Santiago Buitrago, Damiano Caruso i Yukiyi Arashiro. Wszyscy zawodnicy podpisali z bliskowschodnią drużyną nowe kontrakty. Kolumbijczyk oraz Włoch zostaną w ekipie z Bahrajnu przynajmniej do końca 2025 roku, a Japończyk przedłużył obecny kontrakt o jeden sezon.

To właśnie Arashiro, spośród tej trójki, najdłużej ściga się w drużynie Bahrain Victorious. Jest jej kolarzem od sezonu 2017, czyli od początku istnienia zespołu.

– Jestem podekscytowany, że mogę kontynuować pracę z zespołem, który właściwie ocenia moją pracę jako pomocnik i szanuje moją karierę. Profesjonalne kolarstwo weszło w nową fazę, ale wierzę, że wciąż mogę wnieść coś do drużyny i istnieją zadania, które są dla mnie odpowiednie

– mówił Japończyk w komunikacie prasowym drużyny.

Swoją przyszłość ekipa Bahrain Victorious upatruje w młodym Santiago Buitrago, który ściga się w jej barwach od 2020 roku. W tym czasie zanotował duży progres, czego dowodem są dwa zwycięstwa etapowe w Giro d’Italia, trzecie miejsce w Liege-Bastogne-Liege, pojedyncze skalpy w Vuelta a Burgos i Saudi Tour, a niedawno 10. pozycja w „generalce” Vuelta a España.

– Jestem szczęśliwy, że mogłem przedłużyć mój kontrakt. W ostatnich czterech sezonach drużyna pomogła mi się rozwijać. Mam nadzieję, że będę w stanie dać drużynie jak najwięcej sukcesów, by spłacić kredyt zaufania

– przyznał Santiago Buitrago.

Kolejnym wartościowym kolarzem, który zostanie w drużynie Bahrain Victorious, jest Damiano Caruso. Włoch w ostatnich sezonach pokazywał, że potrafi doskonale sprawdzić się zarówno w roli pomocnika, jak i lidera. Świadczą o tym drugie i czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Giro d’Italia, a także niedawna pomoc Mikelowi Landzie w hiszpańskiej Vuelcie.

– Przedłużenie kontraktu o kolejny rok jest czystą formalnością. Nie musieliśmy dyskutować na ten temat. Czuję się częścią projektu nie tylko jako kolarz, ale część rodziny

– powiedział 36-letni Włoch, który zaznaczył, że myśli, iż Bahrain Victorious będzie jego ostatnią drużyną w karierze.

Poprzedni artykułŠkoda Tour de Luxembourg 2023: Victor Campenaerts najlepszy w „czasówce”
Następny artykułRichard Plugge o Hessmanie: „Być może popełniliśmy błąd”
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments