Elisa Balsamo wróciła na zwycięską ścieżkę wygrywając pierwszy etap Simac Ladies Tour, gdzie pokonała samą Lorenę Wiebes.

Mistrzyni świata z 2021 roku w tym sezonie wygrywała dwukrotnie i pokazywała się z bardzo dobrej strony na wielu wyścigach, aż do RideLondon Classique. Tam Włoszka na skutek upadku doznała złamania szczęki i nie startowała przez dwa miesiące. Na szczęście na pierwszym etapie Simac Ladies Tour mogła ponownie unieść ręce w geście triumfu.

Jeśli miałabym wybrać jedno słowo, które opisałoby co teraz czuję to byłoby to: realizacja. Po wypadku musiałam odbudowywać się na nowo. Nie mogłam jeść, straciłam wagę i napięcie mięśni. Przez to nie mogłam nawet trenować. To jak powrót z ciemnej otchłani. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli. Ten triumf dedykuję właśni im. Teraz celem do końca sezonu będzie wykorzystanie każdej okazji do zwycięstwa

– powiedziała po zwycięstwie wzruszona i szczęśliwa Elisa Balsamo (Lidl – Trek).

Poprzedni artykułVuelta a España 2023: Wypowiedzi po jedenastym etapie
Następny artykułMerijn Zeeman: „Olav Kooij to jeden z największych kolarskich talentów”
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments