W przyszłym roku minie 80 lat od bitwy pod Monte Cassino, w której kluczową rolę odegrało polskie wojsko dowodzone przez gen. Władysława Andersa. Niewykluczone, że z tej okazji kolejna edycja Tour de Pologne rozpocznie się we Włoszech.

Dla polskiego kibice takie rozwiązanie nie byłoby niczym nowym. W 2013 roku Tour de Pologne zaczynało się od startu na Półwyspie Apenińskim i w czasie pierwszych dwóch etapów kolarze pokonywali m.in. podjazdy pod Passo Pordoi i Madonna di Campiglio. Niewykluczone, że już niebawem peleton polskiego wyścigu znów zagości we Włoszech, gdzie Lang przez wiele lat ścigał się jako zawodnik.

Włosi są bardzo zadowoleni z ostatniego przyjazdu Tour de Pologne do ich kraju, który miał miejsce w 2013 roku i często pytają, kiedy możemy zorganizować u nich kolejną edycję. Teraz rozmawiamy o tym, żeby uświetnić 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino rozpoczęciem wyścigu w tamtym miejscu

– zdradził nam Lang.

Temat etapu Tour de Pologne z metą na Monte Cassino nie pojawia się wcale po raz pierwszy – już w 2016 o możliwej wizycie wyścigu w tym mieście pisał „Przegląd Sportowy”. Miało się to wydarzyć w 2018 roku, ale ostatecznie strony nie doszły do porozumienia. Być może teraz będzie inaczej, choć do zakończenia rozmów wciąż jest daleka droga.

Poprzedni artykułVisegrad 4 Bicycycle Race Grand Prix Polski tuż tuż
Następny artykułTour de France 2023: Vingegaard nokautuje Pogacara
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments