Marek Rupiński najszybciej spośród wszystkich mężczyzn pokonał trasę Race Across America 2023! Polak pokonał prawie 5000 kilometrów w 10 dni, 5 godzin i 27 minut. Ultrakolarz został także debiutantem roku.
W sumie do tegorocznego Race Across America przystąpiło 30 zawodników i zawodniczek – 6 pań i 24 panów. Marek Rupiński był jednym z dwóch Polaków rywalizujących w najmłodszej kategorii wiekowej, czyli mężczyzn do lat 50. Nasz ultrakolarz prowadził przez większość rywalizacji i przeciął linię mety jako pierwszy z ogromną przewagą nad kolejnymi rywalami – pokonanie 4884 kilometrów zajęło mu 10 dni, 5 godzin i 27 minut, co daje średnią 19,9km/h. Pamiętajmy jednak, że zawodnicy nie tylko jechali, ale i m.in. spali, co wpływało na tempo pokonywania trasy.
Na trasie wciąż przebywa Krzysztof Fechner – Polak wciąż liczy się w walce o podium, choć obecnie traci do niego około 2 godzin. Przed nim ostatnie chwile na rowerze, albowiem jeszcze dziś powinien się pojawić na linii mety. Zmagania można śledzić pod tym linkiem.
Fajnie…. Tylko to kolejne zabawy grupki amaratorow, 488km dziennie ze średnią 19.9… są setki kolarzy, którzy bez przygotowania pobiliby ten wynik, spiąć codziennie normalny snem po 7-8h
19,9 to jest brutto, po odliczeniu postojów wyjdzie szybciej przecież.
Jedna z wielu imprez gdzie liczba uczestników jasno wskazuje, że jest to impreza iście niszowa z minimalnym zainteresowaniem kogokolwiek.
Bez urazy ale na luzie da się zrobić taki wynik przy wolnym czasie poświęcając np swój urlop. Tylko po co ? 🙂
Artykuł typowy clickbait, nawet słowem nie wspomnieliście o osobie która wygrała całe zawody, a w ramach ciekawostki wygrała kobieta, i pytanie ile osób rywalizowało w kategorii wiekowej Marka?
clickbait, wygrała szwajcarka
Panowie bez urazy co wy za głupoty w tych komentarzach piszecie haha „Koala” tyś to dopiero dał do pieca. 19.9 to średnia brutto. Średnia ruchu to 25km/h. Haha kolejny tekst że bez przygotowania można to zrobić powodzenia jeszcze zapomniałeś dopisać że na gravelu z oponką 40 i kosteczka na bieżniku . Panie „Tuio” wiesz czemu jest niszowa? Bo nie każdego stać na wyłożenie prawie 200 tyś złoty żeby sobie na taką amatorską bardzo łatwą zabawe pojechać. Na luzie to można posłuchać tylną piastę 😉 zapraszam ze mną na mały trening 3 dni po 300km z lajtową średnią 20km/h brutto. 😉 Urlopu nie stracicie pojedziemy w weekend 💪
Nie ma to jak matematyka 🙂 Z normalnym snem 8h taki wynik oznaczałby 16h pedałowania dziennie ze średnią 31 km/h. Codziennie przez 10 dni.
@Tuio, w maratonach biegowych masz tłumy, a poza uczestnikami i tak nikogo to nie interesuje 🙂
No fajnie i super, że Polak. Ale wasz artykuł wprowadza czytelnika w błąd bo pan Marek nie wygrał wyścigu. Wygrała Szwajcarka, pan Marek przyjechał na metę drugi. Bardzo duży niesmak.
W tym samym czasie Paweł Puławski w USA przejechał trudniejszy (pod względem dystansu – 6800 km i zasad – 100% samowystarczalności i brak pomocy) Trans Am Bike Race, zajmując drugie miejsce ze stratą ok. 4 godzin do zwycięzcy.
Ciekawostka – nawet o tym mamy artykuł na stronie 😉