fot. Race Across America

Spora część Polski co rusz żyje triathlonowymi wyczynami Roberta Karasia, ale kolarstwo długodystansowe też ma swojego biało-czerwonego bohatera, a nawet dwóch. Marek Rupiński i Krzysztof Fechner mkną w poprzek Stanów Zjednoczonych meldując się na czołowych pozycjach na kolejnych punktach pomiarowych w ramach Race Across America.

Race Across America to prawie 5000 kilometrów, z którymi zawodnicy i zawodniczki mierzą się w dwóch formułach – drużynowej oraz solo. Szczególnie ta druga kategoria brzmi jak niesamowite wyzwanie i właśnie w niej mamy w tym roku dwójkę Polaków. Dotychczas jedynym kolarzem znad Wisły, który ukończył te mordercze zmagania rozgrywane nieprzerwanie od 1982 roku był Remigiusz Siudziński, acz w tym roku jego wyczyn próbują powtórzyć Marek Rupiński i Krzysztof Fechner.

Przez pierwszą dobę można by co rusz wydobywać z siebie jeden z najsłynniejszych okrzyków Mariusza Pudzianowskiego – „Polska górą!”. Bardzo mocno otworzył bowiem Krzysztof Fechner, który prowadził na kolejnych pomiarach czasu. W pewnym momencie organizatorzy poinformowali jednak o tym, że coś nie tak działo się z pomiarem Polaka, wobec czego w tabelach zaczął go wyprzedzać inny z biało-czerwonych – Marek Rupiński. Ten po 21 godzinach jazdy zameldował się jako pierwszy na 7 z 54 punktów pomiarowych utrzymując średnią przeszło 30km/h.

Obecnie, m.in. w wyniku przerw na sen, prędkość zawodników spadła do poziomu „ledwie” 27km/h. Momentami dochodzi także do przetasowań na czele wynikających z różnych taktyk dotyczących odpoczynków. Zmagania zawodników można śledzić na stronie organizatora dostępnej pod tym linkiem. Obaj Polacy startują w najmłodszej kategorii wiekowej – mężczyźni solo poniżej 50 roku życia.

Poprzedni artykułGiro Next Gen 2023: 24 kolarzy poza wyścigiem za „jazdę na klamce”! [wideo]
Następny artykułFelix Gall: „Jestem w formie życia”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Mariusz
Mariusz

Paweł Puławkski natomiast w wyścigu całkowicie self supported przez całą Amerykę zajmuje drugie miejsce i ma szanse na zwycięstwo!

Patrzcie:
https://transambikerace.com/