Ethan Hayter (INEOS Grenadiers) wygrał drugi etap 76. edycji Tour de Romandie. Podium uzupełnili Juan Ayuso (UAE Team Emirates) oraz Romain Bardet (Team DSM). Prowadzenie w klasyfikacji generalnej przejął dzisiejszy zwycięzca etapu – Ethan Hayter.
Kolarze rywalizowali dziś na pagórkowatej trasie z Morteau do Le Chaux-de Fonds mierzącej 163 kilometry. W drodze na metę pokonali oni cztery górskie premie: drugiej oraz trzeciej kategorii, te trudności terenowe, lecz stosunkowo płaska końcówka, jako głównych faworytów do triumfu stawiały najwytrzymalszych ze sprinterów.
Ucieczka dnia zawiązała się już kilka kilometrów po starcie ostrym, a jej trzyosobowy skład tworzyli: Julien Bernard (Trek – Segafredo), Gleb Brussenskiy (Astana Qazaqstan Team) oraz Tom Bohli (Tudor Pro Cycling Team). Ich przewaga szybko rosła, największa różnica między czołową trójką a peletonem wynosiła około 5 minut. Podczas górskich premii swoją przewagę w klasyfikacji na najlepszego wspinacza wyścigu stopniowo zwiększał Francuz z ekipy Trek – Segafredo, również na podjazdach, peleton za sprawą pracy wykonywanej między innymi przez ekipę Jumbo-Visma zbliżał się do prowadzących.
U podnóża Col de la Vue des Alpes (5.2 km; 4.7%) 50 kilometrów przed metą przewaga ucieczki wynosiła 1 minutę i 30 sekund, w tym samym momencie z powodu defektu odrobinę dystansu stracił Juan Ayuso (UAE Team Emirates), lecz młody Hiszpan z pomocą kolegów z ekipy szybko powrócił do zasadniczej grupy. Na kolejnych kilometrach wspinaczki tempa prowadzących nie wytrzymał Tom Bohli.
30 kilometrów przed finiszem wysokie tempo narzucane przez holenderską formację Jumbo-Visma doprowadziło do dogonienia ucieczki i znacznego uszczuplenia grupy. „W międzyczasie” z peletonem pożegnał się dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej, triumfator wczorajszego etapu – Ethan Vernon (Soudal – Quick Step), a także ku zaskoczeniu wielu odpadł Sergio Higuita (BORA – hansgrohe).
Na ostatnim wzniesieniu dnia próby ataku podejmowali Harold Tejada (Astana Qazaqstan Team) czy Michael Woods (Israel – Premier Tech) i to właśnie przyspieszenie Kanadyjczyka spowodowało oderwanie się 36-latka razem z Thomasem Gloagiem (Jumbo-Visma) i Gregorem Mühlbergerem (Movistar Team), jeszcze przed szczytem trójka została dogoniona dzięki pracy Adama Yatesa (UAE Team Emirates). Po zjeździe na kolejne przyspieszenie zdecydował się Ion Izagirre (Cofidis), lecz Bask został błyskawicznie doścignięty.
Finalnie po wielu atakach z różnych stron byliśmy świadkami sprintu z niedużej grupy, w którym najszybszy okazał się Brytyjczyk Ethan Hayter (INEOS Grenadiers), drugie miejsce zajął Juan Ayuso (UAE Team Emirates), a trzeci był Francuz Romain Bardet (Team DSM)
Wyniki 2. etapu 76. Tour de Romandie:
Results powered by FirstCycling.com
