UAE Team Emirates, czyli zespół, który powstał na licencji i jako kontynuacja słynnego Lampre, od zawsze poważnie traktuje włoskie wyścigi. Na Giro di Sicilia pojedzie zatem naprawdę mocny skład, w którym znalazł się Rafał Majka.
Choć obecność Polaka w zestawieniu UAE Team Emirates z pewnością mocno interesuje kibiców znad Wisły to jednak nie 33-latek z Zegartowic zwraca na siebie uwagę w tym składzie. Wielkim wydarzeniem jest powrót do ścigania, który podczas włoskiej etapówki zaliczyć ma nieobecny od 2021 roku w zawodowym peletonie Álvaro José Hodeg – Kolumbijczyk po bardzo ciężkiej kontuzji, 12 operacjach i 5 miesiącach na wózku inwalidzkim nareszcie przypnie numer startowy do koszulki.
Liderzy? Tych także znajdziemy w składzie zespołu z Bliskiego Wschodu. Polowanie na etapy urządzić może dobrze dysponowany w tym roku Diego Ulissi, a gdyby miało dojść do pojedynku najszybszych to w składzie znalazł się także sprinter Felix Groß. A może to Rafał Majka dostanie wolną rękę w wyścigu, który rok temu wygrał Damiano Caruso?
Majka nie ma pierwiastka lidera, zwycięzcy. Tak jest i kropka.
Będzie wozić bidony i tyle.