fot. UCI

Międzynarodowa Unia Kolarska wprowadza bardzo interesujący przepis, który ma wspomóc mniejsze kluby. Każdy World Team i Pro Team w momencie zatrudnienia kolarza, który po raz pierwszy awansuje na taki szczebel, będzie musiał wypłacić ekwiwalent za wyszkolenie poprzednim zespołom danego zawodnika.

Kolarz, który po raz pierwszy zostaje zatrudniony na poziomie pierwszej bądź drugiej dywizji nazywany jest w przepisach mianem neo pro. Takowego zawodnika już dziś wspiera nie jeden przepis, albowiem m.in. pierwszy kontrakt dla takowego musi wynosić co najmniej 2 lata (dla osób do 26 roku życia), a obecność neo pro w ekipie pozwala World Teamom zatrudnić nie 28, a maksymalnie 30 kolarzy.

Teraz na istnieniu takich „debiutantów” skorzystają także kluby, które były odpowiedzialne za wyszkolenie młodego kolarza. Gdy neo pro trafi do nowej drużyny ta będzie zobowiązania do zapłacenia 2000 euro do narodowej federacji danego kolarza za każdy sezon, który ten po 15 roku życia spędził w jakimkolwiek zespole, acz nie więcej niż za 8 lat – czyli maksymalnie 16 tysięcy euro.

Narodowa federacja będzie zobowiązana do rozdysponowania tej kwoty między poszczególne kluby, których licencje przez ten okres posiadał dany zawodnik. Jeśli klub w międzyczasie upadnie to kwota przepada na rzecz danego związku sportowego.

Poprzedni artykułAdam Hansen nowym prezesem Stowarzyszenia Kolarzy Zawodowych
Następny artykułTrofeo Alfredo Binda 2023: 4 Polki na starcie i kadra Polski w stawce juniorek
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments