fot. ASO / Alex Broadway

Od 5 do 12 marca zostanie rozegrana 81. edycja Paryż-Nicea. Wyścig ku Słońcu liczyć będzie zatem 8 etapów, wśród których po raz pierwszy od 1993 roku znalazła się jazda drużynowa na czas.

Ostatnim zwycięzcą Paryż-Nicea jest Primož Roglič (Jumbo-Visma), dwie wcześniejsze edycje wygrał Maximilian Schachmann (BORA-hansgrohe). Obaj na ten moment nie mają jeszcze francuskiej etapówki z cyklu World Tour w swoich kalendarzach startowych, a zatem jest szansa, że za nieco ponad 2 miesiące poznamy nowego triumfatora Wyścigu ku Słońcu.

W czwartkowe przedpołudnie zaprezentowano trasę francuskiego wyścigu, która obejmie 8 etapów prowadzących stopniowo coraz bardziej na południe tego kraju. Zgodnie z nazwą imprezy zmagania rozpoczną się w podparyskim La Verrière, a ostatni etap to ponownie będzie odcinek wokół Nicei.

Trasa

Etap 1 (05.03.2023, niedziela): La Verrière – La Verrière (169.4km)
Rywalizację otworzy pagórkowaty odcinek w okolicach stolicy Francji. Górskie premie zostały wyznaczone na ściance o długości 500 metrów i średnim nachyleniu 12% – to jednak powinno być za mało by mocno porwać peleton.

Etap 2 (06.03.2023, poniedziałek): Bazainville – Fontainebleau (163.7km)
Drugi dzień rywalizacji to zdecydowanie odcinek dedykowany sprinterom. Ci po niespełna 4 godzinach zmagań powinni rozstrzygnąć między sobą losy etapu na mecie w Fontainebleau.

Etap 3 (07.03.2023, wtorek): Dampierre-en-Burly – Dampierre-en-Burly (32.2km)
Miejmy nadzieję, że pierwsze dwa dni rywalizacji miną spokojnie i do trzeciego etapu wszystkie zespoły przystąpią w pełnych składach i bez problemów ze zdrowiem czy kontuzjami. Drużynowa jazda na czas z pewnością ustawi w pewnym stopniu klasyfikację generalną przed wjazdem w trudniejszy teren, a na przeszło 30 kilometrach mogą powstać całkiem niemałe różnice.

Etap 4 (08.03.2023, środa): Saint-Amand-Montrond – La Loge des Gardes (164.7km)
Kochane panie, organizatorzy Paryż-Nicea przygotowali na Dzień Kobiet prezent w postaci pierwszego górskiego finiszu w ramach Wyścigu ku Słońcu. La Loge des Gardes to prawie 7km podjazdu o średnim nachyleniu przeszło 7%, a to zwiastuje ciekawą rywalizację i oddzielenie kolarzy myślących o klasyfikacji generalnej od tych jedynie biorących udział w wyścigu czy polujących na etapy.

Etap 5 (09.03.2023, czwartek): Saint-Symphorien-sur-Coise – Saint-Paul-Trois-Châteaux (212.4km)
Najdłuższa nazwa miejscowości etapowej i zarazem najdłuższy odcinek będzie miał miejsce piątego dnia rywalizacji we Francji. Początek zmagań to kilka podjazdów, które mogą sprzyjać zawiązaniu się mocnej ucieczki, a jeśli zabraknie chętnych do pogoni to takowa może nawet dotrzeć do mety. Hopka oddalona o 30km od mety będzie zresztą idealną okazją do ataków między harcownikami, a jednocześnie może być przeszkodą dla sprinterów i ich kolegów.

Etap 6 (10.03.2023, piątek): Tourves – La Colle-sur-Loup (197.4km)
Zanim kolarze dotrą do Nicei czeka ich jeszcze jeden mocno pagórkowaty etap. Tu trudnością nie będzie jednak długość podjazdów czy średnie nachylenia, a maksymalne stromizny, które mocno mogą dać się we znaki kolarzom. Organizatorzy by to podkreślić zawarli je aż na profilu odcinka i trzeba przyznać jedno – robią wrażenie. Do samej mety poprowadzi jednak zjazd, więc by coś się zadziało potrzeba będzie chęci u kolarzy do atakowania daleko przed końcem zmagań.

Etap 7 (11.03.2023, sobota): Nicea – Col de la Couillole (142.9km)
Przedostatniego dnia rywalizacji na kolarzy czeka najkrótszy z dotychczasowych etapów ze startu wspólnego. Mniejszy dystans nie oznacza jednak krótszego wysiłku – to tu bowiem rozegrać mają się losy klasyfikacji generalnej. Dwie premie pierwszej kategorii, w tym ta druga prowadząca na metę na Col de la Couilloule (15,7km; 7,1%) powinny dać się we znaki kolarzom i wyraźnie ustawić klasyfikację generalną.

Etap 8 (12.03.2023, niedziela): Nicea – Nicea (118.4km)
Na finał dla zawodników przygotowano tradycyjną, bardzo trudną rundę wokół Nicei. 5 górskich premii na niespełna 120km gwarantuje emocje, a zawodnicy zapewne podzielą się na dwie grupy – tych broniących przewagi z poprzednich etapów oraz takich, w których głowach będzie tylko jedno, czyli atakowanie. Jedni spróbują ugrać jakiś triumf na odcinku, inni awansować w klasyfikacji generalnej. Ostatni etap Paryż-Nicea to praktycznie rokrocznie gwarancja emocji i tu nie powinno być inaczej.

Zaproszone zespoły
Organizatorzy na starcie spodziewają się 22 zespołów z całego świata. Jest to rzecz jasna 18 World Teamów, a także trzy Pro Teamy korzystające z obligatoryjnej dzikiej karty, czyli Lotto-Dstny, TotalEnergies i Israel-Premier Tech oraz zaproszona do rywalizacji przez organizatorów drużyna Uno-X Pro Cycling Team. Oznacza to kompozycję zespół identyczną jak podczas Tour de France 2023, na który we wtorek ogłoszono dzikie karty.

Poprzedni artykułPrzełajowe gwiazdy zmierzą się z piaskami Koksijde
Następny artykułX²O Badkamers Trofee 2022/23: Pewne triumfy Shirin van Anrooij i Wouta van Aerta
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments