Szybki Martin Laas po trzech latach w zespole BORA-hansgrohe przeniesie się teraz do innej worldtourowej ekipy, a jego nowym pracodawcą została Astana Qazaqstan Team. 29-letni Estończyk podpisał roczny kontrakt.
Martin Laas to jeden z tych kolarzy, którzy udowadniają, że można „przepaść” w trzeciej dywizji, a jednak dobrą pracą zyskać uznanie i awansować w nieco bardziej zaawansowanym wieku do World Touru. Pierwsze zawodowe kroki Estończyk stawiał w Delko Marseille Provence KTM, skąd trafił do amerykańskiego Team Illuminate – kontynentalnej formacji ścigającej się głównie w Azji. Tam jednak pokazał klasę i w 2018 roku zanotował 5 zwycięstw, a rok później było ich 8, dzięki czemu otrzymał kontrakt w BORA-hansgrohe.
W niemieckim zespole Martin Laas był najczęściej odpowiedzialny za pracę na rzecz swoich kolegów bądź ich rozprowadzanie, acz potrafił też wykorzystać swoje szanse. W 2020 roku wygrał 2 etapy Okolo Slovenska, w zeszłym sezonie był najlepszy na odcinku Arctic Race of Norway, w tym był o włos od pokonania Caleba Ewana podczas Saudi Tour. Przejście Estończyka do Astana Qazaqstan Team może oznaczać, że będzie tam numerem 1 na sprinterskie końcówki, a zatem warto będzie zwrócić uwagę na stosunkowo mało znanego Estończyka, bo może zaskoczyć.
We are happy to welcome @Laaasu as a new rider of Astana Qazaqstan Team in 2023!
📰👉https://t.co/579haulQlT#AstanaQazaqstanTeam
📷 Facebook Martin Laas pic.twitter.com/eb8WXuRTjR
— Astana Qazaqstan Team (@AstanaQazTeam) November 19, 2022