Team DSM

Patrząc na najlepsze wyniki Team DSM w sezonie 2022 można odnieść mylne wrażenie, że był to udany rok dla holenderskiej ekipy. W rzeczywistości drużyna opierała się jednak tylko na kilku zawodnikach i była jednym z najsłabszych zespołów najwyższej dywizji.

Team DSM skupia się obecnie na rozwijaniu utalentowanych zawodników – jest najmłodszą ekipą wśród zespołów WorldTeams pod względem wieku kolarzy. Niestety cierpią na tym osiągnięcia drużyny i jej pozycja w rankingu UCI – według niego, Team DSM był drugą najgorszą ekipą najwyższej dywizji w tym sezonie, wyprzedzając jedynie Astanę. Rzeczywiście, kolarze drużyny Iwana Spekenbrinka często nie byli widoczni, ale – trzeba im to oddać – mieli swoje momenty.

Zasadniczo drużyna była oparta na dwóch kolarzach – Thymenie Arensmanie i Romainie Bardet – którzy bardzo dobrze radzili sobie w wyścigach etapowych. Udany sezon ma też za sobą Andreas Leknessund, a oprócz tego dorobek ekipy powiększały pojedyncze (lub trochę częstsze) wystrzały takich kolarzy, jak: Alberto Dainese, Nico Denz, Sam Welsford czy Oscar Onley, który – choć startował w barwach „dorosłego” Team DSM, formalnie wciąż jest kolarzem zaplecza worldteamowej drużyny.

Najważniejsze sukcesy chronologicznie:
🇮🇹6. pozycja w klasyfikacji generalnej Tirreno-Adriatico (2.UWT)
🇮🇹7. miejsce w Mediolan-San Remo (1.UWT)
🇹🇷Wygrana na etapie Presidential Cycling Tour of Türkiye (2.Pro)
🇮🇹Zwycięstwo, 3. miejsce w „generalce” oraz wygrana w klasyfikacji młodzieżowej Tour of The Alps (2.Pro)
🇮🇹Triumf i 3 drugie pozycje na odcinkach Giro d’Italia (2.UWT)
🇨🇭2 etapowe wygrane w Tour de Suisse (2.UWT)
🇫🇷6. pozycja w klasyfikacji generalnej i drugie miejsce na odcinku Tour de France (2.UWT)
🇵🇱2. miejsce w klasyfikacji generalnej i wygrany etap Tour de Pologne (2.UWT)
🇳🇴Wygrana w „generalce”, klasyfikacji młodzieżowej i na etapie Arctic Race of Norway (2.Pro)
🇬🇧Triumf na etapie Tour of Britain (2.Pro)
🇪🇸6. pozycja w klasyfikacji generalnej i zwycięstwo etapowe w La Vuelta ciclista a España (2.UWT)
🇭🇷3. miejsce w „generalce” i wygrana w klasyfikacji młodzieżowej CRO Race (2.1)
🇮🇹9. miejsce w Il Lombardia (1.UWT)

Kluczowi kolarze Team DSM w sezonie 2022:
🇳🇱Thymen Arensman

Młody Holender był jednym z największych objawień tego sezonu – na przestrzeni całego roku potwierdzał swoje umiejętności jazdy na czas i po górach. Łącząc je, a także dodając do tego regularność, znalazł przepis na walkę o miejsca w czołówkach klasyfikacji generalnych prestiżowych imprez. Thymen Arensman odniósł w tym roku dwa zwycięstwa – obydwa na szczeblu World Tour. Na początku sierpnia był najlepszy w jeździe na czas pod Stację Narciarską Rusiński w Tour de Pologne, a dokładnie miesiąc później triumfował na królewskim etapie Vuelta a España, zakończonym podjazdem pod Sierra Nevada. Świetnym występem w hiszpańskim Wielkim Tourze, w którym uplasował się na szóstej pozycji, udowodnił też, że jest w stanie walczyć o najwyższe lokaty w trzytygodniowych wyścigach. Wcześniej zajmował między innymi: drugie miejsce w „generalce” Tour de Pologne, 6. w Tirreno-Adriatico czy trzecie w Tour of the Alps, gdzie w znacznym stopniu przyczynił się do końcowego triumfu Romaina Bardet. Dwukrotnie meldował się też na drugiej pozycji na etapach Giro d’Italia.

Znakomite występy Holendra zaowocowały zainteresowaniem ze strony największych graczy na rynku – od przyszłego roku Arensman będzie reprezentował barwy INEOS Grenadiers, z którym związał się dwuletnim kontraktem.

🇫🇷Romain Bardet
Jeden z najbardziej doświadczonych kolarzy w składzie Team DSM miał być jego filarem i rzeczywiście tak było. Romain Bardet ma za sobą kolejny solidny sezon, w którym odniósł jedno zwycięstwo – Francuz był najlepszy w klasyfikacji generalnej Tour of the Alps. Z dobrej strony pokazywał się też w worldtourowych wyścigach, jak: UAE Tour, Grand Prix Cycliste de Montreal czy Il Lombardia – wszystkie kończył w czołowej dziesiątce. Nie sposób nie wspomnieć też o jego występach w Wielkich Tourach. Po roku przerwy wrócił na trasę Tour de France, gdzie zajął wysokie, szóste miejsce w „generalce”. Zanim jednak wystartował w swoim rodzimym, trzytygodniowym wyścigu, z bardzo dobrej strony pokazywał się w Giro d’Italia – po 12. etapie do prowadzącego Juana Pedro Lopeza tracił zaledwie 14 sekund i był jednym z faworytów do zajęcia miejsca na podium. Niestety, z powodu problemów zdrowotnych, Romain Bardet wycofał się z wyścigu dzień później.

🇳🇴Andreas Leknessund
Utalentowany Andreas Leknessund z sezonu na sezon notuje duży progres, jednak śmiało można powiedzieć, że to rok 2022 był dla niego przełomowy. Bardzo solidnie zaprezentował się już w marcowym Paryż-Nicea, gdzie uplasował się na 11. miejscu w „generalce”, a drugim w klasyfikacji młodzieżowej. Kolejny raz zaimponował w Tour de Suisse – w całym wyścigu zajął 13. pozycję, ale nie to było dla niego najważniejsze. Na drugim etapie, po długiej, samotnej szarży, wpadł na metę przed okrojonym peletonem, mogąc cieszyć się ze swojego pierwszego zwycięstwa na szczeblu World Tour. Norweg przejechał też solidny Tour de France, po którym wystartował w domowym Arctic Race of Norway. Tam powtórzył to, co pokazywał w swoich poprzednich startach – dzięki aktywnej jeździe, wygrał „na solo” finałowy etap, zwyciężając tym samym w klasyfikacji generalnej.

🇮🇹Alberto Dainese
Włoski sprinter nie zawsze był nominalnym liderem drużyny na płaskie etapy, ale gdy tylko dostawał szanse, starał się je w jak największym stopniu wykorzystywać. Wielokrotnie plasował się w „10” etapów prestiżowych, worldtourowych wyścigów, ale jego najlepszym występem był niewątpliwie finisz odcinka Giro d’Italia w Reggio Emilia, gdzie popisał się znakomitym sprintem i sięgnął po zwycięstwo. Alberto Dainese zajął też trzecie miejsce na etapie Tour de France – na przestrzeni całego sezonu pokazał jednak, że jeszcze nie należy do ścisłej czołówki sprinterów.

Największe pozytywne zaskoczenia:
Zdecydowanie największym zaskoczeniem jest Thymen Arensman, który pokazał, że jest jednym z najlepiej zapowiadających się kolarzy na wyścigi etapowe. Należy też wspomnieć tu o pięknym zwycięstwie Alberto Dainese w Giro d’Italia, którego nie dało się przewidzieć, a także o występach młodych zawodników, ścigających się w Development Team DSM, jak: Casper van Uden, który był między innymi czwarty w Scheldeprijs, Max Poole, mający w swoim dorobku czołowe miejsca w Arctic Race of Norway i Sazka Tour, czy Oscar Onley – Brytyjczyk w wielu wyścigach pokazywał się z bardzo dobrej strony, ale do świadomości przeciętnego kibica wdarł się pod sam koniec sezonu, w CRO Race. W całym wyścigu zajął on trzecią pozycję, wygrywając klasyfikację młodzieżową – na podjazdach walczył jak równy z równym ze zwycięzcą Tour de France, Jonasem Vingegaardem.

Tym razem ekipa Team DSM nie straciła też żadnego ze swoich czołowych zawodników w trakcie sezonu, co – patrząc na poprzednie lata – można uznać za spore osiągnięcie (złośliwi mogą powiedzieć, że kontrakt zerwał Joris Nieuwenhuis, ale odszedł on z Team DSM właściwie po zakończeniu sezonu, by rozpocząć przełajowe starty w barwach nowej ekipy).

Największe rozczarowania:
Bez wątpienia ogromnym rozczarowaniem była dyspozycja Ceesa Bola. Holenderski sprinter jeszcze nie tak dawno walczył o zwycięstwa w Tour de France i był w stanie pokonywać czołowych sprinterów, a przez większość tego sezonu ciężko było go dostrzec w szybkich końcówkach – bynajmniej nie z powodu prędkości osiąganej przez zawodników. Holender „uratował” sezon etapowym zwycięstwem Tour of Britain, jednak poza tym występem plasował się czołowej dziesiątce wyścigów UCI zaledwie 5 razy. Pewnym rozczarowaniem mógł być też sezon Sørena Kragha Andersena, jednak Duńczyk zanotował w tym roku wiele dobrych występów, między innymi w Tour of Denmark, Gandawa-Wevelgem czy Mediolan-San Remo, gdzie popisał się ładnym atakiem na Poggio. Borykał się jednak z problemami zdrowotnymi, przez co zanotował w tym roku zaledwie 35 dni startowych – Duńczyk nie wziął udziału w Ronde van Vlaanderen, gdzie byłby najprawdopodobniej liderem zespołu, a także zabrakło go w składzie na Tour de France.
Podsumowanie:
Nie był to wymarzony sezon w wykonaniu Team DSM, ale ciężko oczekiwać też cudów od tak młodego składu. Ekipa zanotowała w tym roku 5 zwycięstw na szczeblu World Tour i dwa miejsca w czołowych dziesiątkach klasyfikacji generalnych Wielkich Tourów. Są to bardzo dobre wyniki, jednak cały czas mówimy o ekipie WorldTeams, a w tym gronie Team DSM wypadł po prostu słabo, stąd 3,5/10.

Ocena potencjału Team DSM z Naszosowej zapowiedzi sezonu 2022: 2,5/10
Ostateczna ocena dla tej drużyny za sezon 2022: 3,5/10

Poprzedni artykułCofidis powraca na rowery Look
Następny artykułNamur 2022: Opublikowano listy zgłoszeń do mistrzostw Europy w kolarstwie przełajowym
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments