fot. Team Astana – Qazaqstan

Portal Zikoland poinformował, że „Superman” rozgląda się za nową drużyną, chociaż jego obecna umowa z drużyną Astana-Qazaqstan obowiązuje do końca 2023 roku. 

To kolejne zamieszanie wokół kolumbijskiego kolarza. Według portalu Zikoland, jego relacje z Astaną popsuły się po tym, jak znalazł się w gronie podejrzanych o udział w przemycaniu leków do Hiszpanii. López został oczyszczony z zarzutów, ale i tak miało to negatywnie wpłynąć na jego wizerunek. Przypomnijmy, że w związku z tą sprawą został zawieszony na kilka startów i wrócił do ścigania w wyścigu Vuelta a Burgos, a później ścigał się w hiszpańskiej Vuelcie, gdzie zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej.

Miguel Ángel López wrócił do Astany na początku sezonu 2022 po tym, jak w ubiegłorocznej Vuelcie nagle wycofał się z w wyniku niezadowolenia z taktyki zespołu. Wówczas reprezentował barwy Movistaru, który zdecydował się rozwiązać z nim kontrakt.

Ciekawe zatem, czy krnąbrny – i dość kłopotliwy trzeba przyznać – López będzie kontynuował ściganie w Astanie, czy może ponownie zmieni pracodawcę.

Poprzedni artykułJeden z najcięższych podjazdów w Katalonii Lo Port na trasie Volta a Catalunya 2023
Następny artykułPrzełajowy Puchar Świata 2022/23: Marianne Vos wróci do rywalizacji w Maasmechelen
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments