Dominacji Fem van Empel i Eliego Iserbyta w wyścigach Pucharu Świata końca nie widać. Holenderka i Belg sięgnęli dziś po zwycięstwo w trzeciej odsłonie cyklu, która odbyła się w czeskim Taborze.
Po dwóch rundach w Stanach Zjednoczonych, przełajowy Puchar Świata przeniósł się na Stary Kontynent. Zawodniczki i zawodnicy rywalizowali o kolejne zwycięstwa i punkty do klasyfikacji generalnej w Taborze w Czechach. Trasa rundy była trawiasta, ale nie zabrakło na niej błotnistych fragmentów i przeszkód, których pokonanie w dobrym tempie wymagało świetnej techniki.
Niepokonana Fem van Empel
Wyścig elity kobiet najszybciej rozpoczęła Marie Schreiber (Tormans Cyclo Cross Team), która zdecydowała się na narzucenie wysokiego tempa od samego początku wyścigu. Zawodniczka z Luksemburga wypracowała sobie kilkusekundową przewagę nad pozostałymi kolarkami, jadącymi w jednym sznureczku. W pierwszej części okrążenia, na grząskim fragmencie problemy miała Denise Betsema (Pauwels Sauzen-Bingoal) – Holenderka straciła wiele pozycji, jednak w dalszej części okrążenia stale nadrabiała i ostatecznie złapała kontakt z czołówką.
Sytuacja na czele zmieniła się po fragmencie ze sztucznymi przeszkodami, przez które, jako jedyna z czołówki, przeskoczyła Puck Pieterse (Alpecin-Deceuninck). Debiutująca w edycji Pucharu Świata 2022/23 Holenderka błyskawicznie minęła Marie Schreiber i objęła prowadzenie. Wszystko zjechało się pod koniec pierwszej rundy, kiedy to na czele – oprócz wspomnianej już dwójki – jechały: Fem van Empel, Denise Betsema (Pauwels Sauzen-Bingoal), Ceylin del Carmen Alvarado (Alpecin-Deceuninck), Annemarie Worst, Inge van der Heijden, Aniek van Alphen (777), Shirin van Anrooij (Baloise Trek Lions) i Blanka Vas (Team SD Worx).
Pieterse is the only one who bunny hops over the barriers and breaks the leading group apart. 🐰 Worst and van Empel stay in her wheel, 3️⃣ laps to go! 🇨🇿 #CXWorldCup pic.twitter.com/yCqwRWbAnu
— UCI Cyclo-cross World Cup (@UCIcyclocrossWC) October 23, 2022
Tymczasem mistrzyni Polski – Dominika Włodarczyk – jechała w okolicach 30. pozycji. Na dalszych miejscach utrzymywały się pozostałe reprezentantki Polski: Antonina Białek i Malwina Mul.
Na drugiej z sześciu rund tempo w czołówce było rwane – mimo prób, żadnej z zawodniczek nie udało się odjechać. Prowadząca grupka stała się nieco bardziej międzynarodowa, za sprawą dołączenia do niej: Sary Casasoli (Selle Italia – Guerciotti – Elite), Kristiny Zemanovej (Brilon Racing Team MB) i Marion Norbert-Riberolle (Crelan-Fristads). W pierwszej części kolejnego okrążenia, problemy miała Ceylin del Carmen Alvarado, lecz za każdym razem zdołała utrzymać kontakt z czołówką.
Po pierwszym podbiegu pod schody, mocno przyspieszyła Puck Pieterse, rozrywając prowadzącą grupę. Za Holenderką pognały dwie rodaczki – Fem van Empel, jadącą w koszulce liderki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a także Annemarie Worst. Zawodniczki stale powiększały przewagę nad swoimi rywalkami, jednak w pierwszej połowie czwartej rundy liderki znacznie zwolniły, przez co dojechały do nich: Ceylin del Carmen Alvarado, Denise Betsema i Blanka Vas.
Kolejne okrążenie znów nie przyniosło nam wielu przetasowań, pomimo aktywnej jazdy wielu zawodniczek, w tym Blanki Vas. To właśnie mistrzyni Węgier mocno naciągnęła grupę pod koniec piątej rundy – po ataku, na jej kole utrzymały się jedynie: Fem van Empel, Annemarie Worst i Puck Pieterse. Podobnie jak w przypadku poprzednich prób odjazdu od największych rywalek, doszło do przestoju i pozostałe zawodniczki zaczęły wracać do czołówki.
Pierwsza grupka podzieliła się przed sztucznymi przeszkodami na ostatniej, szóstej rundzie – z przodu ostały się najmocniejsze dziś: Puck Pieterse, Fem van Empel i Annemarie Worst. O najlepszą pozycję przed przeszkodami walczyły Pieterse i Worst – z tej rywalizacji zwycięsko wyszła doświadczona kolarka drużyny 777, ale to młoda Holenderka z Alpecin-Deceuninck najlepiej pokonała przeszkody, a następnie narzuciła wysokie tempo, starając się zgubić swoje rodaczki – bezskutecznie. Niedługo później, na atak zdecydowała się Fem van Empel, błyskawicznie zyskując kilka sekund nad Puck Pieterse i Annemarie Worst.
To właśnie Fem van Empel – liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, która cały wyścig jechała dość zachowawczo – uniosła ręce w geście triumfu na asfaltowej prostej, celebrując trzecie zwycięstwo w cyklu. Podium uzupełniły Puck Pieterse i Annemarie Worst. Najwyżej z Polek, na 28. lokacie, uplasowała się Antonina Białek. Dominika Włodarczyk zakończyła zmagania na 30. miejscu, a Malwina Mul w swoim pierwszym Pucharze Świata elity zajęła 43. pozycję.
Eli Iserbyt… również niepokonany
Mężczyźni rywalizowali na dystansie ośmiu okrążeń. Najlepszy start zanotował Quinten Hermans (Tormans Cyclo Cross Team), ale po pierwszym wirażu na prowadzeniu zmienił go Michael Vanthourenhout (Pauwels Sauzen-Bingoal). Start do udanych mógł też zaliczyć Marek Konwa, który na początku wyścigu utrzymywał się w środku drugiej dziesiątki.
Tymczasem w czołówce, mimo wysokiego tempa, zawodnicy jechali razem, w długim wężyku. Sytuacja wyglądała podobnie na kolejnych rundach, kiedy na czele – poza wspomnianymi już kolarzami z Belgii – tempo dyktowali między innymi: Ryan Kamp (Pauwels Sauzen-Bingoal) czy Laurens Sweeck (Crelan-Fristads). Dopiero atak Eliego Iserbyta (Pauwels Sauzen-Bingoal) na trzeciej rundzie doprowadził do znacznego podzielenia się stawki – za Belgiem pognał jego były kolega z drużyny, Laurens Sweeck, a w grupie pościgowej jechali: Michael Vanthourenhout, Ryan Kamp, Michael Boros (Elkov-Kasper), Lars van der Haar (Baloise Trek Lions) i Quinten Hermans.
Dwie grupki połączyły się na początku czwartej rundy (z ośmiu). Po chwili na przyspieszenie zdecydował się Michael Vanthourenhout, którego koło trzymał Laurens Sweeck. Podkręcenie tempa doprowadziło do zostawienia z tyłu Michaela Borosa – Vanthourenhout zdołał wypracować sobie kilka sekund przewagi nad największymi rywalami, ale pod koniec okrążenia jego szarża się zakończyła.
W pierwszej grupie – oprócz atakującego Belga – jechali też: Eli Iserbyt, Laurens Sweeck, Lars van der Haar oraz Quinten Hermans. Na trzy rundy do zakończenia rywalizacji, do czołówki dojechali kolejni zawodnicy. Nie spodobało się to prowadzącemu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Eliemu Iserbytowi, który po raz drugi w dzisiejszym wyścigu mocno przyspieszył, zyskując kilkadziesiąt metrów przewagi nad pozostałymi rywalami.
W dalszej części rundy grupa pościgowa się podzieliła – Laurens Sweeck zdecydował się na przeskok do samotnie jadącego Iserbyta, natomiast kontakt z najlepszymi zawodnikami zaczął tracić Quinten Hermans. Na siódmym okrążeniu lider Pucharu Świata zaczął oddalać się od słabnącego Sweecka, który został doścignięty przez Michaela Vanthourenhouta i aktualnego mistrza Europy – Larsa van der Haara – który po fragmencie z przeszkodami spróbował doskoczyć do mającego około 10 sekund przewagi Iserbyta.
Na finałowej rundzie Eli Iserbyt utrzymał prowadzenie i po raz trzeci w tym sezonie zwyciężył w zawodach z cyklu Pucharu Świata. Kolejne pozycje zajęli Lars van der Haar i Michael Vanthourenhout, który w końcówce był silniejszy od Laurensa Sweecka. Eli Iserbyt rzecz jasna powiększył prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Marek Konwa ostatecznie zakończył zmagania na 24. pozycji, a Patryk Kostecki został sklasyfikowany na 32. miejscu.
Wyniki wyścigu elity mężczyzn:
Pozostałe kategorie
Zanim na trasie pojawili się zawodnicy i zawodniczki elity, o wygrane w zawodach Pucharu Świata rywalizowali juniorzy, juniorki oraz orlicy. W pierwszym wyścigu, w którym ścigali się kolarze do lat 19, zwyciężył Francuz Leo Bisiaux, przed Vaclavem Jezkiem z Czech i Belgiem Viktorem Vandenberghe. Najwyżej z Polaków uplasował się Ksawier Garnek, który zajął 35. miejsce. W wyścigu startowali też: Ksawery Adaszak (46.), Bartosz Wentland (52.), Maciej Jarosławski (54.) i Dominik Krzyśków (60.).
Wśród juniorek najlepsza okazała się natomiast Lauren Molengraaf (Holandia), pokonując Viktorię Hladonovą (Słowacja) i Fleur Moors (Belgia). W rywalizacji wzięły udział dwie Polki – Alicja Matuła i Maja Józkowicz – które zajęły odpowiednio 26. i 32. miejsce.
W zmaganiach orlików – jedynych, w którym na starcie zabrakło reprezentanta Polski, najlepsi byli Belgowie. Zwyciężył Thibau Nys (Baloise Trek Lions), przed Jente Michelsem (Alpecin-Deceuninck) i Emielem Verstrynge (Crelan-Fristads).
Wyniki: junior, juniorka, mężczyźni U23
Kolejne zawody z cyklu Pucharu Świata odbędą się w przyszłą niedzielę w Maasmechelen. Wyścigi elity będą transmitowane na antenie Eurosportu 1 od 13.30 (kobiety) i 15.00 (mężczyźni). Dodatkowo, w sobotę w Ruddervoorde rozpocznie się cykl Telenet Superprestige – zmagania elity będzie można oglądać z polskim komentarzem w Eurosporcie 2 (kobiety od 13.30, mężczyźni od 15.00).
Zapraszamy do lektury naszego przewodnika przełajowego po sezonie 2022/23.
