fot. Domin Sport / Tomasz Markowski

W sobotę w Parku Etnograficznym w Tokarni rozegrano drugą rundę Pucharu Polski w kolarstwie przełajowym. Najlepszy w wyrównanym wyścigu elity mężczyzn okazał się Szymon Pomian (GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier), dla którego było to drugie zwycięstwo w sezonie.

Sezon przełajowy rozpoczął się na dobre – w sobotę odbyła się kolejna, druga runda Pucharu Polski, Wyścig Przełajowy „Szlakiem Wsi Kieleckiej”. Trasa rundy została poprowadzona po Parku Etnograficznym w Tokarni w województwie świętokrzyskim, pośród starych zabudowań.

– Szybkie trasy nie stanowią dla mnie problemu, umiem się na nich odnaleźć. Tutaj na pewno było nerwowo, bo do końca nie było wiadomo, kto jak pojedzie

– mówił nam po zakończeniu rywalizacji Szymon Pomian.

Zmagania od samego początku były bardzo zacięte – w pierwszej części wyścigu od rywali oderwało się kilku zawodników: Szymon Pomian (GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier), Dawid Jona (Grupa Kolarska Gliwice), Michał Paterak (LKS Bryksjusz Gościęcin), Patryk Kostecki (UKS Krupiński Suszec / Konwa Bike) i Krzyszof Domin (KS Pogoń Mostostal Puławy). To właśnie oni rozstrzygnęli między sobą losy zwycięstwa.

– Wyścig był przede wszystkim bardzo szybki, od startu odjechała nas piątka i tak kontynuowaliśmy w zasadzie przez cały wyścig. Co chwilę każdy próbował odjechać, ja też kilka razy próbowałem skoku, ale jeszcze nie dawałem z siebie 100%. Później zawodnik, który ostatecznie dojechał drugi (Michał Paterak) na jednym z zakrętów się przewrócił i wtedy zrobiłem ten decydujący atak. Stale powiększałem przewagę – starałem się nie popełnić błędu, bo tutaj każdy błąd sporo kosztował

– relacjonował Szymon Pomian.

Ostatecznie aktualny mistrz Polski orlików dojechał do mety z kilkunastosekundową przewagą nad Michałem Paterakiem i trzecim na kresce Dawidem Joną

Dla kolarza GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier było to drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Pucharu Polski w kolarstwie przełajowym – tydzień wcześniej był najlepszy w Wyścigu o Puchar 2×3 S.A., który zainaugurował cały cykl.

– Myślę, że mam powody do zadowolenia, ale mam nadzieję, że to nie jest wszystko na co mnie stać i cały czas będę robił progres. Teraz wracam po roztrenowaniu i jeszcze nie zacząłem tych mocniejszych treningów

– przyznał Pomian.

– Na pewno planuję startować w innych Pucharach Polski, zobaczę, jak to wszystko się potoczy, bo oprócz tego studiuję. A co do takich poważniejszych startów, to nie mam jeszcze pewności, więc nie chcę nic mówić

– zakończył.

Kolejna runda Pucharu Polski planowo miała odbyć się w tym tygodniu w Częstochowie. Wyścig został jednak odwołany – kolejną imprezą z tego cyklu będzie Puchar 800-lecia Mikołowa, który wpisany jest do kalendarza UCI (C2). Zmagania odbędą się 29 października.

Sprawozdanie z Wyścigu Przełajowego „Szlakiem Wsi Kieleckiej” w Tokarni

Zapraszamy do lektury naszego przewodnika przełajowego po sezonie 2022/23.

Poprzedni artykułLe Tour de Langkawi 2022: Sjoerd Bax wygrywa szalony etap
Następny artykułB&B Hotels – KTM z ogromnym budżetem i Markiem Cavendishem? Konferencja 26.10
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments