Foto: Ronde de l'Isard

Johannes Staune-Mittet (Jumbo-Visma Development Team) wygrał pierwszy etap i został liderem prestiżowej „etapówki” dla młodzieżowców.

45. edycja Ronde de l’Isard rozpoczęła się etapem z Castelsarrasin do Saverdun o długości 157 kilometrów. Na dość płaskiej trasie usytuowany były trzy krótkie podjazdy.

Dość szybko od peletonu odjechała bardzo mocna grupa w składzie: Gwen LECLAINCHE (CC Etupes), Benjamin MARAIS (Vendée U), Maximilien PROVOST (VC Pays de Loudéac), Ramses DEBRUYNE (Lotto-Soudal DT), Gil GELDERS (Bingoal-Pauwels Sauces WB Development Team), Robin SKIVILD i Sakarias Koller LOLAND (obaj Uno-X Dare Development Team), Reuben THOMPSON i Enzo PALENI (obaj Groupama-FDJ Continental), Max WALKER i Oliver REES (obaj Trinity Racing), Johannes STAUNE-MITTET, Lars BOVEN i Loe VAN BELLE (wszyscy Jumbo-Visma Development Team).

Już po 40 kilometrach ścigania ucieczka miała ponad pięć minut przewagi nad peletonem. Pierwszą lotną premię wygrał Marais i to on wywalczył trzy sekundy bonifikaty. Na Forêt-de-Bouconne (900 metrów długości; średnie nachylenie 5,2 %) pierwszy zameldował się Loe van Belle.

W połowie dystansu peleton tracił do ucieczki dziewięć minut i było wiadomo, że to wśród harcowników jest zwycięzca dzisiejszego etapu. Także na premii górskiej Montaut (1,3 km długości; średnie nachylenie 6,5 %) najwięcej punktów wywalczył van Belle (Jumbo-Visma Development Team), który tym samym zapewnił sobie koszulkę górala przed jutrzejszymi zmaganiami.

Tuż przed ostatnim podjazdem z czołówki skontrowali van Belle, Leclainche, Marais, Skivild i Paleni. Jednak przyspieszenia van Belle na 10 kilometrów przed metą nie wytrzymał nikt. Dopiero na 3 kilometry przed metą dojechał do niego jego kolega z ekipy Johannes Staune-Mittet.

Norweg samotnie przekroczył linię mety, a dopiero po kilku minutach okazało się, że Loe van Belle miał upadek na ostatnim kilometrze i stracił do zwycięzcy ponad siedem minut!

Drugi na mecie był Gwen Leclainche (CC Etupes), a trzeci Enzo Paleni (Equipe continentale Groupama-FDJ).

 

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułMistrz świata orlików pojedzie Il Piccolo Lombardia
Następny artykułJonathan Milan: „Nie byłem pewny wygranej”
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments