fot. Okolo Slovenska

Młody Archie Ryan (Jumbo-Visma) sięgnął dziś po pierwsze zwycięstwo w karierze, wygrywając drugi, królewski etap Okolo Slovenska. Na 13. miejscu zmagania zakończył Tomasz Budziński (HRE Mazowsze Serce Polski).

Drugi etap Okolo Slovenska prowadził z Hlohovecu do Bańskiej Szczawnicy i mierzył 185 kilometrów. Na etapie ulokowano trzy lotne finisze i aż sześć górskich premii. Kolarze podjeżdżali między innymi pod: Cerveną Studnę (6,4 km; 6,2%), Szczawnickie Banie (8,2 km; 2,7%) czy pod brukowaną wspinaczkę Bańskiej Szczawnicy (4,5 km; 4,2%). W tymże mieście zlokalizowana została też meta dzisiejszych zmagań – zanim jednak kolarze przecięli linię mety, musieli zmierzyć się z 1,5-kilometrowym podjazdem (5%).

Od samego startu, aktywni byli kolarze ekip kontynentalnych, w tym: ATT Investments i HRE Mazowsze Serce Polski. Ostatecznie, w ucieczkę zdołało zabrać się zaledwie trzech zawodników – Mika Heming (ATT Investments), Jan Barta (Elkov-Kasper) i Felix James Meo (Maloja Pushbikers). Zanim jednak odjazd wypracował sobie kilkuminutową przewagę, pierwsza górska premia padła łupem Matusa Stocka (ATT Investments), jadącego w koszulce w grochy.

Na dwóch lotnych premiach, ulokowanych przed najcięższymi podjazdami, po 6 punktów za zwycięstwo zgarnęli Mika Heming i Jan Barta, natomiast z peletonu dwukrotnie najszybciej finiszował lider klasyfikacji: generalnej, punktowej i młodzieżowej – Ethan Vernon (Quick-Step Alpha Vinyl), którego koledzy z zespołu kontrolowali ucieczkę.

Wspinaczka pod Penhybel doprowadziła do podzielenia się odjazdu – do przodu wysforował się Mika Heming, zdobywając komplet punktów na szczycie podjazdu. Niemiec został doścignięty na zjeździe, ale dwaj współuciekinierzy nie powstrzymali go przed wygraniem kolejnej górskiej premii. Ucieczka ponownie podzieliła się na podjeździe pod Cerveną Studnę – ponownie na czele znalazł się Mika Heming, jednak tym razem nie zdołał dojechać do szczytu przed rywalami.

Młody Niemiec został wchłonięty przez peleton, w którym wysokie tempo dyktowali kolarze hiszpańskich ekip ProTeams – Equipo Kern Pharma i Caja Rural – Seguros RGA. Szalone tempo w głównej grupie doprowadziło do sporej selekcji – na czele pozostało około 30 zawodników, w tym Tomasz Budziński z ekipy HRE Mazowsze Serce Polski. W czołówce, zgodnie z przewidywaniami, nie utrzymał się dotychczasowy lider wyścigu – Ethan Vernon.

50 kilometrów przed metą, kolarze rywalizowali na lotnej premii, ulokowanej na linii mety w Bańskiej Szczawnicy. 3 sekundy bonifikaty zgarnął tam jeden z faworytów zmagań, Stefan De Bod, lider Astana Qazaqstan Team, wyprzedzając Koena Bouwmana (Jumbo-Visma) i Josefa Cerny’ego (Quick-Step Alpha Vinyl).

Przez kilkadziesiąt kilometrów sytuacja nie uległa żadnym zmianom – na czele peletonu ponownie można było dostrzec zielone elementy koszulek Equipo Kern Pharma i Caja Rural – Seguros RGA, a główna grupa szybko zbliżała się do linii mety.

Tempo znacznie wzrosło dopiero na ostatnim kategoryzowanym podjeździe, gdzie czołówka znacznie się porwała. Wielu zawodników, w tym Stefan De Bod, decydowało się na przyspieszenia, jednak żaden z nich nie zdołał wypracować sobie przewagi nad rywalami. Na ostatnią premię górską, jako pierwszy wjechał Lorenzo Fortunato (EOLO-Kometa), a tuż za nim 10 kolejnych zawodników.

W drugiej grupie, jadącej około 10 sekund dalej, kręcił Tomasz Budziński. Kolarz HRE Mazowsze Serce Polski dojechał do czołówki 1200 metrów przed metą, gdy do przodu wyrwał się jeden z kolarzy EOLO-Kometa. W wymagającej końcówce najlepszy był młody Archie Ryan (Jumbo-Visma), na co dzień ścigający się w młodzieżowej ekipie Jumbo-Visma. Irlandczyk niedawno zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de l’Avenir.

Na podium finiszowali też Mauri Vansevenant (Quick-Step Alpha Vinyl) i Lorenzo Fortunato. Na wysokim, 13. miejscu uplasował się Tomasz Budziński z ekipy HRE Mazowsze Serce Polski.

Koszulka lidera wyścigu została w zespole Quick-Step Alpha Vinyl – prowadzenie w „generalce” przejął Josef Cerny.

Wyniki drugiego etapu Okolo Slovenska 2022:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułCoppa Sabatini 2022: Daniel Felipe Martinez najmocniejszy w końcówce
Następny artykułBritish Cycling przeprasza za to, że polecała Brytyjczykom nie jeździć na rowerach w dniu pogrzebu Elżbiety II
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments