fot. Jan Melicher / Okolo Slovenska

Ethan Vernon (Quick-Step Alpha Vinyl) wykorzystał świetne rozprowadzenie kolegów z drużyny i sięgnął po drugie zwycięstwo w tegorocznym Okolo Slovenska. Na początku drugiej dziesiątki finiszował Norbert Banaszek (HRE Mazowsze Serce Polski), jeżdżący w koszulce mistrza Polski.

Pierwszy etap Okolo Slovenska prowadził Šamorínu do Trnawy. Trasa zmagań mierzyła 142 kilometry i była w dużej mierze płaska. Ulokowano na niej trzy lotne finisze i jedną górską premię – ulokowaną na krótkim podjeździe pod Červený Kameň.

Do etapu przystąpiło ośmiu Polaków – Na liście startowej wyścigu znalazło się dziewięciu Polaków: Norbert Banaszek, Marcin Budziński, Tomasz Budziński, Piotr Brożyna, Jakub Kaczmarek, Adam Stachowiak (HRE Mazowsze Serce Polski), Bartosz Rudyk, Bartłomiej Proć i Paweł Szóstka (Santic-Wibatech).

Do etapu nie przystąpili David Dekker (Jumbo-Visma) i Tim Wollenberg (Santic-Wibatech), a do wczorajszego prologu, z powodu choroby, nie wystartował Alan Banaszek (HRE Mazowsze Serce Polski).

Po starcie w Šamorínie, do przodu wysforowali się między innymi Patrick Haller (Santic-Wibatech) i Zdenek Štybar (Quick-Step Alpha Vinyl), lecz ich akcja została szybko zlikwidowana i po kilku minutach kolarze wrócili do peletonu. Po chwili, na czele uformowała się sześcioosobowa grupka, w której znaleźli się: Marcin Budziński (HRE Mazowsze Serce Polski), Diego Pablo Sevilla Lopez (EOLO-Kometa), Jasper Haest (VolkerWessels Cycling Team), Nik Cemažar (Adria Mobil), Bryan Olivo (Cycling Team Friuli ASD) oraz jedyny Słowak w odjeździe, Matúš Štoček (ATT Investments).

Ucieczka odjechała od peletonu, prowadzonego przez zespół lidera – Quick-Step Alpha Vinyl – na kilka minut i w spokoju mogła między sobą powalczyć o punkty na lotnych finiszach i górskiej premii.

Na pierwszej sprinterskiej premii, ulokowanej w Sencu, najszybszy był Jasper Haest, a tuż za nim kreskę przeciął Marcin Budziński. Polak zajął też trzecie miejsce na kategoryzowanym podjeździe pod Červený Kameň, gdzie komplet punktów zdobył Matúš Štoček, zapewniając sobie tym samym prowadzenie w klasyfikacji górskiej.

Choć uciekinierzy byli cały czas kontrolowani przez worldteamowy Quick-Step Alpha Vinyl, dojechali do drugiej i trzeciej lotnej premii – w obu sprintach drugie miejsce ponownie zajmował Marcin Budziński. Na finiszu w Borovej, Polaka wyprzedził Bryan Olivo, a na ostatniej premii szybszy był Matúš Štoček, który przypuścił atak około 200 metrów przed kreską. Na trzech lotnych premiach, kolarz HRE Mazowsze Serce Polski zgromadził 12 punktów – najwięcej spośród wszystkich uciekinierów.

W międzyczasie peleton zaczął coraz szybciej niwelować swoją stratę, a w ucieczce dochodziło do pierwszych ataków. Jeszcze przed ostatnią premią, porwać grupę próbowali Bryan Olivo i Matúš Štoček, co doprowadziło do zgubienia Nika Cemažara. Na kilkanaście kilometrów przed metą, na atak zdecydował się Marcin Budziński – akcję Polaka skontrował Jasper Haest, który zdołał wypracować sobie niewielką przewagę i zostawić za swoimi plecami współuciekinierów.

Po chwili jedynie Holender utrzymywał się przed rozpędzonym peletonem – z głównej grupy przeskoczył do niego Michael Belleri (Biesse – Carrera), jednak pomoc ze strony Włocha nie pozwoliła zawodnikom na przeciwstawienie się sile peletonu. Akcja została zlikwidowana na kilka kilometrów do mety, gdy sprinterskie ekipy przygotowywały się do finiszu.

Zgodnie z przewidywaniami, w końcówce inicjatywę przejęli kolarze Quick-Step Alpha Vinyl, pracujący na Ethana Vernona, którego rozprowadzał Michael Morkov. Belgijska ekipa nie zawiodła – Brytyjczyk sięgnął po drugie zwycięstwo i, rzecz jasna, utrzymał koszulkę lidera wyścigu. Tuż za jego plecami finiszowali Gleb Syritsa (Astana Qazaqstan Team) i Giovanni Lonardi (EOLO-Kometa).

Na początku drugiej dziesiątki, linię mety przeciął mistrz Polski, Norbert Banaszek (HRE Mazowsze Serce Polski). Polak uplasował się na 12. pozycji.

Wyniki pierwszego etapu Okolo Slovenska 2022:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułGiro della Toscana 2022: Marc Hirschi wygrywa finisz z 5-osobowej grupy
Następny artykułGrand Prix de Wallonie 2022: Mathieu van der Poel pokazuje dobrą formę
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments