fot. Okolo Slovenska

Za naszą południową granicą rozpocznie się dziś pięciodniowy wyścig Okolo Slovenska. Trasa zmagań składa się z prologu i czterech interesujących etapów, mogących zakończyć się różnymi rozstrzygnięciami. Na starcie wyścigu staną ekipy HRE Mazowsze Serce Polski i Santic-Wibatech, dla których będzie to kolejna okazja w tym sezonie do zmierzenia się z kolarzami najwyższej dywizji.

Trasa

Prolog, 13 września: Bratysława – Bratysława, 7 km

Rywalizacja w Wyścigu Dookoła Słowacji tym razem rozpocznie się w stolicy kraju, Bratysławie, a konkretniej w jej największej dzielnicy mieszkaniowej – Petržalce. To właśnie tam zawodnicy będą ścigać się w dość długim, bo 7-kilometrowym prologu, inaugurującym 5-dniowe święto kolarstwa za naszą południową granicą. Trasa jest całkowicie płaska i ulokowano na niej kilka wymagających technicznie zakrętów, w tym trzy nawroty. Jako że nie jest to typowy prolog, dobrze mogą poradzić sobie tu zarówno specjaliści od krótkich wysiłków, jak i czasowcy. Głównymi faworytami do zwycięstwa będą tacy kolarze, jak: Ethan Vernon, Josef Cerny (Quick-Step Alpha Vinyl) czy Stefan De Bod (Astana Qazaqstan Team).

Etap 1, 14 września: Šamorín – Trnawa, 142 km

Najprostszy etap ze startu wspólnego zaplanowano na drugi dzień rywalizacji Okolo Slovenska. To właśnie wtedy kolorowa karawana pokona ponad 140-kilometrowy odcinek z Šamorínu do Trnawy, który – jeśli nie wydarzy się nic zaskakującego – powinien zakończyć się finiszem z dużej grupy. Na starcie wyścigu stanie wielu szybkich kolarzy – między innymi: wspomniany już wcześniej Ethan Vernon, Rudy Barbier (Israel – Premier Tech), szukający pierwszego triumfu w sezonie David Dekker (Jumbo-Visma), Gleb Syritsa (Astana Qazaqstan Team), a także Alan Banaszek (HRE Mazowsze Serce Polski), Daniel Babor (Elkov-Kasper), Maikel Zijlaard (VolkerWessels Cycling Team), Andrea Peron (Team Novo Nordisk) czy Tomas Barta (ATT Investments).

Etap 2, 15 września: Hlohovec – Bańska Szawnica, 186 km

Królewski etap tegorocznego Okolo Slovenska będzie mierzył ponad 185 kilometrów i poprowadzi z Hlohovecu do Bańskiej Szczawnicy. Odcinek będzie obfitował w podjazdy, co widać na załączonym wyżej profilu. Losy etapu powinny rozstrzygnąć się na ostatnich kilkudziesięciu kilometrach, kiedy to kolarze będą wspinali się pod: Cerveną Studnę (6,4 km; 6,2% – pokonywany dwukrotnie), Szczawnickie Banie (8,2 km; 2,7%), a także liczne niekategoryzowane podjazdy i 1,5-kilometrowy podjazd pod linię mety (5%). Można spodziewać się, że będzie to etap pełen ataków, który będzie mógł zakończyć się zarówno klikuosobowym finiszem, jak i solowym dojazdem do mety.

Etap 3, 16 września: Detva – Nowa Wieś Spiska, 210 km

Kolejny odcinek również nie będzie pozbawiony kilkukilometrowych podjazdów, lecz tym razem zostaną one umiejscowione w pierwszej części zmagań. Najtrudniejszymi wspinaczkami na trasie będą Detvianska Huta (4,5 km; 6,2%) i Dobsinsky Kopec (7,1 km; 5,5%). Ze względu na to, że końcowy fragment 210-kilometrowego etapu pozbawiony jest większych przeszkód terenowych, można prognozować tu sukces ucieczki bądź też finisz z okrojonej grupy, jeśli któraś z ekip zdecyduje się na kontrolę długiego odcinka.

Etap 4, 17 września: Lewocza – Koszyce, 182 km

Ostatniego dnia rywalizacji do głosu ponownie powinni dojść sprinterzy – etap z Lewoczy do Koszyc jest głównej mierze płaski, więc ekipy ze sprinterami w składzie nie będą chciały wypuścić z rąk szansy na odniesienie zwycięstwa. Niedługo po starcie, peleton będzie wspinał się pod Podgrajnar (5 km; 5,3%), co może pokrzyżować plany sprinterskim ekipom – jeśli dobrzy górale zdecydują się na przejęcie inicjatywy, nie można wykluczyć, że zawiąże się tam bardzo mocna ucieczka, która będzie mogła pokusić się o triumf.

Faworyci

Już po rzuceniu okiem na listę startową, widać bardzo mocny skład ekipy Jumbo-Visma. Oprócz wymienionego wśród sprinterów Davida Dekkera, na starcie staną między innymi: zwycięzca klasyfikacji górskiej Giro d’Italia – Koen Bouwman, który powoli wraca do ścigania po długiej przerwie – Gijs Leemreize, a także młodzi i zdolni Johannes Staune-Mittet i Archie Ryan. Bez względu na to, który zawodników będzie liderem niderlandzkiej ekipy – należy brać ich pod uwagę jako jednych z głównych faworytów do końcowego zwycięstwa.

To samo należy powiedzieć o duecie z Quick-Step Alpha Vinyl, w barwach którego pojadą Mauri Vansevenant i James Knox. Obaj zawodnicy mają za sobą dość nieudane starty w kanadyjskich klasykach, ale też bardzo dobry występ w Deutschland Tour. W klasyfikacji generalnej niemieckiego wyścigu Belg uplasował się na piątej pozycji, a Brytyjczyk lokatę niżej. Jeśli dalej są w tak wysokiej formie, również w Okolo Slovenska będą walczyli o czołowe lokaty. Nie można lekceważyć też solidnego Stefana De Boda (Astana Qazaqstan Team), jednego z faworytów prologu, który bardzo dobrze radzi sobie również w trudnym terenie. Kolarz z RPA plasował się w tym roku w czołówkach Sibiu Cycling Tour i Vuelta a Castillo y Leon, których listy startowe były zbliżone poziomem do wyścigu Okolo Slovenska.

Mimo że worldteamowych nazwisk na liście startowej mamy wiele, nie oznacza to, że zawodnicy największych ekip rozstrzygną jego losy między sobą. Na starcie Okolo Slovenska stanie wiele głodnych sukcesu w imprezie pierwszej kategorii zespołów drugiej i trzeciej dywizji, w tym HRE Mazowsze Serce Polski oraz Santic-Wibatech, który w swoim składzie ma trzech Polaków.

W barwach mazowieckiej ekipy zobaczymy: Norberta Banaszka, Alana Banaszka, Piotra Brożynę, Marcina Budzińskiego, Tomasza Budzińskiego, Jakuba Kaczmarka i Adama Stachowiaka. Na etapach zakończonych finiszem z grupy, drużyna będzie mogła liczyć na prezentującego ostatnio bardzo dobrą formę Alana Banaszka, który w końcówkach będzie wspierany przez jadącego w koszulce mistrza Polski Norberta Banaszka. Pozostali zawodnicy drużyny lubują się w górzystym terenie, toteż można spodziewać się po nich – podobnie jak przed rokiem – aktywnej jazdy w ucieczkach, a także walki o wysokie pozycje na pojedynczych etapach. W szczególności ciekawie prezentuje się trzeci odcinek, gdzie prawdopodobny jest finisz z okrojonej grupy bądź dojazd ucieczki do mety – być może to właśnie tam swoją dynamikę wykorzystają: Marcin Budziński, Tomasz Budziński czy Jakub Kaczmarek.

Oprócz zawodników HRE Mazowsze Serce Polski, na starcie staną trzej dynamiczni Polacy z Santic-Wibatech – Bartłomiej Proć, Bartosz Rudyk oraz Paweł Szóstka – którzy, w zależności od założeń, będą mogli pokazać się w ucieczkach bądź w szybkich końcówkach.

Na starcie Okolo Slovenska zobaczymy też kilka ekip ProTeams, spośród których warto zwrócić uwagę na takich kolarzy, jak: Igor Arrieta, Giovanni Carboni (Equipo Kern Pharma), Jonathan Lastra, Michal Schlegel (Caja Rural – Seguros RGA) czy Lorenzo Fortunato (EOLO-Kometa).

Udany wyścig w kontekście klasyfikacji generalnej mogą pojechać też utalentowani kolarze Bardiani-CSF-Faizane, a także: Andrea Garosio (Biesse – Carrera), Jakub Otruba (Elkov-Kasper), Kristjan Hocevar (Adria Mobil) czy duet Sebastian Berwick-Alexander Cataford z Israel – Premier Tech.

Mój typ

Stefan De Bod.

Transmisja

Prolog – Eurosport 1 od 17.30
Etap 1 – Eurosport 1 od 16.00
Etap 2 – Eurosport 1 od 16.00
Etap 3 – Eurosport 1 od 16.00
Etap 4 – Eurosport 2 od 15.00

Poprzedni artykułWiodące trenażery serii KICKR stały się jeszcze lepsze – w 10 rocznicę innowacji marki Wahoo
Następny artykułSkoda Tour Luxembourg 2022: Valentin Madouas z życiowym sukcesem
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments