Foto: AG2R CITROËN TEAM

Benoît Cosnefroy (AG2R Citroën Team) wygrał po pięknym ataku Grand Prix Cycliste de Québec. 

Po dwóch latach przerwy spowodowanej głównie COVID-19 dzisiaj odbyła się wreszcie 11. edycja Grand Prix Cycliste de Québec. Tradycyjna runda liczyła niespełna 13 kilometrów, a na każdej z nich usytuowano kilka sztywnych ścianek, w tym Cote de la Montagne (375 m, 10%) i Des Glacis (420 m, 9%). Finałowy podjazd Grande Allee liczył 1000 metrów o średnim nachyleniu 4 %.

Na liście startowej mieliśmy dwóch Polaków. Byli co Cesare Benedetti (BORA – hansgrohe) i Maciej Bodnar (TotalEnergies).

Po kilku nieudanych atakach ucieczkę utworzyli: Damiano Caruso (Bahrain – Victorious), Stan Van Tricht (Quick-Step Alpha Vinyl Team), Hugo Toumire (Cofidis), Sébastien Grignard (Lotto Soudal) i Carson Miles (reprezentacja Kanady).

Peleton prowadzili kolarze Team BikeExchange – Jayco, którzy liczyli na trzecią wygraną z rzędu Michaela Matthewsa. Przewaga piątki przez dłuższy czas utrzymywała się na poziomie czterech minut.

Do pogoni za ucieczką włączyli się także kolarze Jumbo-Visma, którzy pracowali na rzecz Wouta van Aerta.

Jako pierwszy z ucieczki odpadł Carson Miles. Na 60 kilometrów przed metą prowadząca czwórka miała niespełna trzy minuty przewagi. Tempo w peletonie dyktował przede wszystkim Tobias Foss (Jumbo-Visma).

41 kilometrów przed metą mieliśmy atak, który zapoczątkował Quinn Simmons (Trek – Segafredo). Wraz z Amerykaninem w grupce znaleźli się Pascal Eenkhoorn (Jumbo-Visma), Simon Clarke (Israel – Premier Tech), Jan Tratnik (Bahrain – Victorious) i Andrea Piccolo (EF Education-EasyPost).

Niestety z wyścigu wycofał się Peter Sagan (TotalEnergies), który wygrał tutaj w 2016 i 2017 roku. 29 kilometrów przed metą piątka dołączyła do czołówki, ale peleton tracił tylko 30 sekund. Wszystko zjechało się 6 kilometrów dalej.

Pod koniec przedostatniej rundy zaatakował David Gaudu (Groupama – FDJ), ale szybko został doścignięty przez grupkę faworytów. Na czele kręciło około 20 kolarzy, ale 11 kilometrów przed metą dojechał do nich duży peleton.

W kolejną akcję zabrali się Nathan Van Hooydonck (Jumbo-Visma), Mikkel Frølich Honoré (Quick-Step Alpha Vinyl Team), Michael Storer (Groupama – FDJ) i Neilson Powless (EF Education-EasyPost). 6 kilometrów przed metą przed peletonem jechał już tylko Storer.

Australijczyk został doścignięty 4000 metrów przed metą. Tempo na ostatnich kilometrach dyktowała ekipa Jumbo-Visma.

2 kilometry przed metą mocno zaatakował Benoît Cosnefroy (AG2R Citroën Team). Francuz nie poddawał się, ale z tyłu zbliżała się goniąca grupa.

Benoît Cosnefroy nie dał się już doścignąć i zaliczył piękne zwycięstwo w Kanadzie! Drugi był Michael Matthews (Team BikeExchange – Jayco), a trzeci Biniam Girmay (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux).

 

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułORLEN Wyścig Narodów 2022: Wypowiedzi Polaków po 1. etapie
Następny artykułORLEN Wyścig Narodów 2022: Deszczowy sukces Mortena Aallinga Nørtofta
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Darek
Darek

Nie napisali czego odpadł Bolnar

Darek
Darek

Nie napisali czego odpadł Bodnar