Podczas rozpoczęcia wyścigu Vuelta a España 2022, poznaliśmy gospodarza kolejnej edycji ostatniego z wielkich tourów. Będzie nim Barcelona.

Informację tę podał w piątek rano, stojąc na podium etapowym w Utrechcie Javier Guillen – dyrektor wyścigu, któremu towarzyszyła Sharon Dijksma – burmistrz miasta. Podobnie jak w tym roku, inauguracyjny etap będzie drużynową jazdą na czas – tym razem o długości 13 km (trasa tegorocznej drużynowej czasówki ma 23 km).

Barcelona to miasto, które może kojarzyć się z kolarstwem –  co roku kończy się tam Volta a Catalunya, a i Vuelta a España regularnie je odwiedza. Mimo to, poprzednie Gran Salida odbyło się tam w… 1962 roku – co ciekawe, trzecie miejsce zajął wówczas mający polskie pochodzenie Jean Graczyk, który linię przekroczył m.in. przed Jacquesem Anquetilem.

Poprzedni artykułMłodzieżowa Wielka Pętla – zapowiedź Tour de l’Avenir 2022
Następny artykułAlberto Contador przed Vuelta a España 2022: „Najbardziej spokojne teoretycznie dni wszystko skomplikują”
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments