Znamy już wyniki rywalizacji na pełnym dystansie RAP 3600 km. Od soboty 23 lipca trwał organizowany we współpracy z firmą Hostersi z Rybnika, oraz Euroservice Volvo Warszawa Race Around Poland – najdłuższy wyścig ultrakolarski w Polsce, który jest jednocześnie wyścigiem kwalifikacyjnym do Race Across America (RAAM).
W dniu dzisiejszym (3 sierpnia) w Warszawie została zamknięta rywalizacja na najdłuższym i najtrudniejszym dystansie – 3.600 km z ponad 30.000 metrów przewyższeń. W tegorocznej edycji całą pętle dookoła Polski postanowili pokonać zawodnicy startujący w kategorii bez wsparcia, oraz w kategorii ze wsparciem jednego samochodu (semi-supported).
Jako pierwszy na mecie zlokalizowanej na moście w Obórkach koło Warszawy pojawił się startujący ze wsparciem Marek Rupiński z czasem 227:58:56. Pomimo narzuconego tempa i prowadzenia open nieomal od startu do mety nie udało mu się pobić rekordu trasy ustanowionego w 2021 r. przez Łotysza Arvisa Sprude wynoszącego 199:52:48. Arvis to prawdziwy kolekcjoner rekordów w jeździe 7 dniowej. Jako uczestnik RAP 2021 oraz na trasie wyścigu pobił tzw. HWMR czyli 7 dniowy rekord World UltraCycling Association (WUCA), a w trakcie tegorocznej edycji RAP pobił na Łotwie dodatkowo stosowny rekord Guinnessa. Startujący w tej samej kategorii Krzysztof Fechner ukończył wyścig z czasem 263:45:59, a rywalizujący z nimi pechowy Szwajcar Philippe May został zmuszony do wycofania się z wyścigu po osiągnięciu półmetka trasy (1805 km) w czasie 138:08:00. May, który od lat startuje w wyścigach ultrakolarskich na całym świecie z wszczepionym rozrusznikiem serca, jest jedną z kilku osób na świecie, które w swojej sportowej karierze przekroczyły barierę 250 km/h na nartach. Splot niekorzystnych okoliczności, w tym potrącenie przez nieostrożnego kierowcę i powstała w ten sposób kontuzja, wyeliminowały tego wybitnego sportowca z RAP 2022. Z jego zapowiedzi wynika jednak, że zobaczymy go
w Polsce ponownie już na kolejnej edycji w 2023 r. Zapisy ruszają już w ciągu najbliższych dni!
W najmocniej obsadzonej kategorii bez wsparcia triumfował Jarosław Kędziorek, który z czasem 236:42:56 pobił rekord trasy z 2021 r. należący do Agaty Wójcikiewicz (241:15:23) o ponad 5 godzin! Niesamowita rywalizacja zwycięzcy wyścigu z meldującym się na mecie wyścigu na miejscu drugim Kamilem Kotkowskim (czas 240:45:47) spowodowała, że wyznaczony przez Agatę pułap przeskoczył zarówno zawodnik z pierwszego, jak i drugiego miejsca w kategorii. Za zajecie trzeciego miejsca statuetkę oraz medal odebrał weteran wyścigu, startujący w nim ponownie Robert Woźniak z czasem 264:27:39.
Trudy trasy i wyśrubowany limit pokonały ponad 60% zawodników, spośród tych którzy 23 lipca startowali z myślą o pokonaniu pełnej pętli dookoła Polski, potwierdzając opinię, że Race Around Poland jest nie tylko najdłuższym, ale prawdopodobnie także najtrudniejszym wyścigiem na polskiej mapie ultrakolarstwa. To także sprawia, że wyczyn tych którzy wyścig jednak ukończyli w limicie nabiera dodatkowego wymiaru, a wręczony na mecie szampan – dodatkowego smaku. I to niezależnie od zajętego miejsca. Niektórzy spośród zawodników którzy nie ukończyli pełnego dystansu już zapowiadają powrót za rok, a niektórzy z tych którzy ukończyli – start w innej kategorii, w tym w sztafecie. Ustanowiony w zeszłym roku fenomenalny wynik sztafety czteroosobowej Flahute.cc w składzie Kuba Michalski, Kamila Pociech, Adam Sobczak i Jakub Szałaty wynoszący 150:13:39 jest nadal do pobicia.
Startujący w zeszłym roku w Race Around Poland Arvis Sprude skorzystał z uzyskanej w ten sposób kwalifikacji do RAAM i w tym roku ukończył ten legendarny wyścig. Czy zobaczymy któregoś z tegorocznych uczestników RAP na linii startu w Oceanside w 2023 r.
Honorowy Patronat nad wyścigiem objął Burmistrz Dzielnicy Ursynów – Pan Robert Kempa. Naszosie.pl jest patronem medialnym imprezy.
