fot. UKS Avatar

W ostatnich dniach działo się także na polskich szosach. W ramach 40. Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Juniorów „Złote Koło” Dobczyce rozegrano 4. etapy, po których z triumfu w klasyfikacji generalnej cieszyć mógł się Mikołaj Szulik.

Polscy (i nie tylko) juniorzy rozpoczęli zmagania w piątek od 80-kilometrowego etapu Szczyrzyc-Szczyrzyc. Na metę wpadła 52-osobowa grupa, z której w deszczowym finiszu najlepiej poradził sobie Paweł Więczkowski (UKS Koźminianka Koźminek). Za jego plecami po bonifikaty za miejsca 2. i 3. sięgnęli Michał Żelazowski (Energy Team ASD) oraz Mikołaj Szulik (UKS Avatar). PEŁNE WYNIKI

Drugi dzień otworzyła licząca 4200 metrów czasówka pod górę w miejscowości Droginia, którą wygrał Filip Gruszczyński (Grupa Kolarska Gliwice). Koszulkę lidera klasyfikacji generalnej przejął jednak drugi na mecie Mikołaj Szulik, a podium dnia uzupełnił Daniil Yakovlev (Boras Lewart Team Lubartów). PEŁNE WYNIKI

Nieco później rozegrany został drugi odcinek tego dnia, ze startem i metą w Łapanowie. Na 72km peleton ubiegła trójka uciekinierów, z której pierwszy na mecie zameldował się Mikołaj Szulik. Jego plecy obejrzała dwójka Ukraińców – Daniil Yakovlev i Oleksandr Perlovskyi (KTK Kalisz). Peleton po 22 sekundach przyprowadził niemiecki zawodnik Arne Hoppe (RSC Cottbus). PEŁNE WYNIKI

Ostatniego dnia na młodych kolarzy czekał najdłuższy z etapów – liczący 111km odcinek Raciechowice – Dobczyce. Na mecie mieliśmy dokładnie takie samo podium jak pierwszego dnia, ale w innej konfiguracji – wygrał Michał Żelazowski, drugi był Paweł Więczkowski, a na najniższym stopniu na etapie stanął świętujący triumf w całej imprezie Mikołaj Szulik. Kolarz UKS Avatar wygrał także klasyfikację punktową, najlepszym góralem został Oleksandr Perlovskyi, a najaktywniejszym był Jonas Reibsch (RSC Cottbus). W kategorii rocznika 2005 zwyciężył drugi w generalce Daniil Yakovlev. PEŁNE WYNIKI

Poprzedni artykułVincenzo Nibali: „Jestem zadowolony, choć miałem ambicję, by osiągnąć więcej”
Następny artykułBauke Mollema z nową umową do końca 2026 roku w Trek-Segafredo
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments