Thalita de Jong (JEGG-DJR Academy) po sprinterskim finiszu wygrała klasyk Ronde de Mouscron. Karolina Kumięga była 28.
Belgijski klasyk dla kobiet rozgrywany był na pięciu rundach wokół Mouscron. Na każdej z nich do pokonania był sektor bruku o długości 1400 metrów. Łączny dystans wyścigu wynosił 127 kilometrów.
Na liście startowej były dwie Polki: Karolina Kumięga (Valcar – Travel & Service) i Karolina Perekitko (Lviv Cycling Team women).
Od samego początku mieliśmy wiele ataków. Peleton podzielił się na kilka mniejszych grup głównie za sprawą tempa oraz kraks. Na czele jechało około 30 zawodniczek z przewagą dwóch minut na 56 kilometrów przed metą. Była w niej między innymi ubiegłoroczna triumfatorka wyścigu Chiara Consonni (Valcar – Travel & Service). Wraz z Włoszką kręciła także jej koleżanka z ekipy, Karolina Kumięga.
W czołowej grupie nie było zbytnio porozumienia i ich przewaga zaczęła drastycznie spadać. 27 kilometrów przed metą wynosiła już ona niewiele ponad minutę. Jednak przez kolejne kilometry dystans utrzymywał się na podobnym poziomie.
Po ostatnim sektorze bruku przewaga wzrosła do 90 sekund i było wiadomo, że to w pierwszej grupie mamy dzisiejszą triumfatorkę. 12 kilometrów przed metą z czołówki oderwały się: Maaike Boogaard (UAE Team ADQ), Nicole Steigenga (Team Coop – Hitec Products) i Silvia Persico (Valcar – Travel & Service). Po chwili dojechało do nich kolejnych sześć zawodniczek.
Na osiem kilometrów przed metą dziewiątka zawodniczek została doścignięta przez kolejną grupę. Ostatecznie o zwycięstwie zadecydował sprinterski finisz. Najszybsza okazała się Thalita de Jong (JEGG-DJR Academy).
Kolejne miejsca zajęły Nicole Steigenga (Team Coop-Hitec Products) i Martina Alzini (Cofidis Women Team).
