daniel martinez itzulia 2022_INEOS Grenadiers_Facebook
fot. INEOS Grenadiers

Finałowy etap 61. edycji Wyścigu Itzulia Basque Country, który już w pierwszych recenzjach uzyskał ocenę jednego z najlepszych tegorocznego sezonu, miał liczne zwroty akcji i wielu bohaterów. Choć baskijskie zwycięstwo przed domową publicznością trudno byłoby komukolwiek przyćmić, był to również bardzo ważny dzień dla Daniela Martineza (INEOS Grenadiers), który w Arrate świętował swój drugi triumf w klasyfikacji generalnej wyścigu cyklu World Tour.

Pierwszy tego typu sukces Kolumbijczyka miał miejsce podczas rozgrywanego blisko dwa lata temu Critérium du Dauphine. O ile jednak wówczas jego niespodziewane zwycięstwo było konsekwencją kraks na trasie i zuchwałego ataku przegapionego przez grupę liderów, 1. miejsce w klasyfikacji generalnej Wyścigu Dookoła Kraju Basków uznać należy za wynik bardzo wysokiej dyspozycji prezentowanej na przestrzeni całego tygodnia.

Zdystansowanie Remco Evenepoela na stromym finałowym podjeździe przez górala klasy Kolumbijczyka wydawało się przesądzone, ale kolarz ekipy INEOS Grenadiers przyznał, że dopiero na mecie uzyskał potwierdzenie, że wygrał klasyfikację generalną Itzulii.

Dopiero na mecie mogłem uznać, że jestem zwycięzcą Wyścigu Dookoła Kraju Basków. Było w trakcie rozgrywania tego etapu kilka momentów, kiedy musiałem być poza czołową 10,

– powiedział po zakończeniu rywalizacji Daniel Martinez.

To od samego początku był trudny etap, ale drużyna cały czas odgrywała swoją rolę perfekcyjnie. Kiedy byliśmy z tyłu, Remco Evenepoel wykonał bardzo ciężką pracę, by doprowadzić nas do prowadzącej grupy. W końcówce puścił koło i dopiero wtedy zacząłem wierzyć w moje potencjalne zwycięstwo,

– relacjonował.

Pomiędzy triumfami w Critérium du Dauphine (2020) i Itzulia Basque Country (2022) Martinez jeździł na własne konto ze zmiennym szczęściem, ale jako niezawodny pomocnik Egana Bernala spisywał się tak doskonale, że aż łatwo zapomnieć, że sam liczy dopiero 25 lat. W swojej aktualnej formie i pod nieobecność młodszego z Kolumbijczyków, realistycznie jawi się on teraz jako jeden z potencjalnych liderów brytyjskiej drużyny na Tour de France.

Poprzedni artykułAmstel Gold Race 2022: Benedetti w składzie BORA-hansgrohe
Następny artykułIon Izagirre: „To najpiękniejsze miejsce triumfu dla każdego Baska”
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments