Wyścig Amstel Gold Race Ladies Edition zakończył się niespodziewanym zwycięstwem Marty Cavalli (FDJ Nouvelle-Aquitaine Futuroscope), która wykorzystała finałowy podjazd pod Cauberg, by zaskoczyć wszystkie faworytki. Dla Włoszki jest to zdecydowanie największy triumf w dotychczasowej karierze. Po aktywnej jeździe, Katarzyna Niewiadoma ukończyła wyścig na 5. miejscu.

Żeński peleton ruszył na trasę 8. edycji wyścigu Amstel Gold Race Ladies Edition zgodnie z planem, czyli w niedzielę o godz. 10.40. Kolarki czekała trasa o nieco mniej skomplikowanym w stosunku do rywalizacji elity mężczyzn przebiegu, ale ciągle bardzo wymagająca, bo zmuszająca do wspinaczki na 19 wzniesień na dystansie zaledwie 128,5 kilometra. Kluczowa dla losów wyścigu miała być pokonywana trzykrotnie 19-kilometrowa runda wokół Valkenburga, na której zlokalizowane były kluczowe podjazdy pod Cauberg (0,6 km, śr. 8.8%; km: 68,5, 86,5, 104,5, 124), Guelemerberg (0,9 km, śr. 5.9%; km: 73,5, 91,5, 109) i Bemelerberg (0,7 km, śr. 5.4%; km: 80, 98, 116).

W wyścigu wystartowały dwie Polki: Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM Racing) i Marta Lach (Ceratizit-WNT Pro Cycling).

Niełatwe początki odjazdu dnia

Pierwsze próby uformowania ucieczki zakończyły się fiaskiem, a po ok. 40 kilometrach rywalizacji na czoło wysforowały się dwie zawodniczki: Anna Henderson (Jumbo-Visma) i Pauliena Rooijakkers (Canyon//SRAM Racing). Brytyjsko-holenderski duet przez blisko 20 kilometrów trzymany był na bardzo krótkiej – bo wynoszącej zaledwie 15 sekund – smyczy, po czym kontratak z peletonu był już dziełem 8-osobowej grupy, w której znalazło się kilka faworytek do odniesienia zwycięstwa w wyścigu.

Po pokonaniu 60 kilometrów czołówka liczyła 10 zawodniczek, którymi były Anna Henderson (Jumbo-Visma), Katarzyna Niewiadoma, Pauliena Rooijakkers (Canyon//SRAM Racing), Demi Vollering, Marlen Reusser, Ashleigh Moolman-Pasio, Niamh Fisher-Black (SD Worx), Annemiek van Vleuten (Movistar), Lucinda Brand (Trek-Segafredo) i Yara Kastelijn (Plantur-Pura).

Akcja zagęszcza się

Przewaga kolarek ekipy SD Worx w odjeździe była przytłaczająca, dlatego już w okolicach półmetka na pierwsze akcje ofensywne zdecydowała się Annemiek Van Vleuten (Movistar), za którą momentalnie podążyły Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM Racing) i Demi Vollering (SD Worx). Wykorzystały one do tego pierwsze zagęszczenie podjazdów na trasie, podczas którego w krótkiej sekwencji pokonywane były Plettenberg (0,4 km, śr 5.0%), Eiserbosweg (0,9 km, śr. 9.0%), Fromberg (1,3 km, śr. 3.8%) i Keutenberg (1,1 km, śr. 6,9%).

W tym samym czasie kolejny raz zmieniła się sytuacja za ich plecami: z 7-osobowej grupy odpadły Pauliena Rooijakkers (Canyon//SRAM Racing), Marlen Reusser, Niamh Fisher-Black, Ashleigh Moolman-Pasio (SD Worx), Lucinda Brand (Trek-Segafredo) i Yara Kastelijn (Plantur-Pura), podczas gdy z peletonu zaatakowały Chantal van der Broek-Blaak (SD Worx), Ellen Van Dijk (Trek-Segafredo) i Liane Lippert (Team DSM).

Przy wjeździe na pierwszą z rund wokół Valkenburga mniejsze grupki ponownie zjechały się, w rezultacie tworząc 7-osobową ucieczkę. Znajdowały się w niej Anna Henderson (Jumbo-Visma), Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM Racing), Demi Vollering, Chantal van der Broek-Blaak (SD Worx), Annemiek van Vleuten (Movistar), Ellen Van Dijk (Trek-Segafredo) i Liane Lippert (Team DSM). Tempo w tracącym 30 sekund peletonie dyktowały w tym czasie ekipy UAE Team ADQ i EF Education-TIBCO-SVB.

Akcje na rundach

Pierwsza z czterech wspinaczek na Cauberg (0,6 km, śr. 8.8%) nie przyniosła żadnych zmian, podobnie jak przejazd przez linię mety. Ok. 75. kilometra w tracącym 33 sekundy peletonie doszło do kraksy, w której brały udział między innymi Emma Norsgaard i Arlenis Sierra (Movistar).

Podjazd pod Guelemerberg (0,9 km, śr. 5.9%) zdecydowała się wykorzystać Ane Santesteban (Team BikeExchange – Jayco), atakując z głównej grupy szybko dołączając do ucieczki, która na 80. kilometrze liczyła 8 zawodniczek.

Pierwsza wspinaczka na Bemelerberg (0,7 km, śr. 5.4%) nie przyniosła żadnych zmian, czego nie można powiedzieć o kolejnym przejeździe przez Cauberg. Tam współpraca pomiędzy prowadzącą ósemką wygasła i ich akcja została skasowana, a kontrataków próbowały między innymi Floortje Mackaij (Team DSM) i Ashleigh Moolman-Pasio (SD Worx), bez większych sukcesów.

Na pierwszym podjeździe kolejnej rundy (Guelemerberg) na kolejną akcję zdecydowała się świetnie dysponowana tego dnia Pauliena Rooijakkers (Canyon//SRAM Racing), w pogoń za którą – już po minięciu szczytu wzniesienia – ruszyły Arlenis Sierra (Movistar) i szukająca formy po kontuzji Amanda Spratt (Team BikeExchange – Jayco).

W podnóża Bemelerbergu podróżowały już one w trójkę, a ich przewaga nad peletonem błyskawicznie wzrosła do ponad 35 sekund. Sytuacja za ich plecami była jednak daleka od stabilnej, a na kolejny kontratak zdecydowały się Riejanne Marcus (Jumbo-Visma), Floortje Mackaij (Team DSM) i Shirin van Anrooij (Trek-Segafredo), 25 kilometrów od linii mety tracąc do prowadzących kolarek 23 sekundy.

Pomimo wysokiego tempa, w peletonie na tym etapie rywalizacji cały czas widoczne były szybkie zawodniczki, między innymi Elisa Balsamo (Trek-Segafredo).

Podczas przedostatniego podjazdu pod Cauberg na czoło peletonu wyszły między innymi Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM Racing), Demi Vollering (SD Worx), Ellen Van Dijk (Trek-Segafredo) i Liane Lippert (Team DSM), przez co główna grupa momentalnie się naciągnęła. W tych okolicznościach na dynamiczny atak zdecydowała się Mavi Garcia (UAE Team ADQ), przejeżdżając przez linię mety z przewagą 5 sekund. Za czele pozostawały jednak Pauliena Rooijakkers (Canyon//SRAM Racing), Arlenis Sierra (Movistar) i Amanda Spratt (Team BikeExchange – Jayco).

Finałowa rozgrywka

10 kilometrów od linii mety na czele stawki ciągle pozostawały Pauliena Rooijakkers (Canyon//SRAM Racing), Arlenis Sierra (Movistar) i Amanda Spratt (Team BikeExchange – Jayco), podczas gdy atak Mavi Garcii (UAE Team ADQ) został skasowany przez peleton. W głównej grupie w pogoń angażowały się głównie zawodniczki SD Worx, dzięki czemu przewaga trójki szybko topniała, u podnóża Bemelerbergu wynosząc zaledwie 4 sekundy.

Odjazd zlikwidowany został jeszcze na tym samym podjeździe, a ekipa SD Worx tradycyjnie próbowała wykorzystać swoją liczebną przewagę, jako pierwszą wysyłając do ataku Marlen Reusser (SD Worx). Szczęścia próbowały też Soraya Paladin (Canyon//SRAM Racing), podczas gdy w peletonie cały czas utrzymywały się szybkie Elisa Balsamo (Trek-Segafredo) i Coryn Labecki (Jumbo-Visma).

Taktyczne gierki trwały do szczytu Bemelerbergu, co w końcu doprowadziło do pewnego przerzedzenia peletonu. Tam o krótką, solową akcję pokusiła się Stine Borgli (FDJ Nouvelle-Aquitaine Futuroscope), zyskując kilka sekund, jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że wszystko rozstrzygnie się podczas ostatniego podjazdu pod Cauberg.

Norweżka złapana została niespełna 3 kilometry od mety, gdzie rozpoczął się finałowy podjazd. Kolarski na czele grupy przyspieszyły szeroką ławą, a naciągniętą grupę prowadziła Annemiek van Vleuten (Movistar). W 7-osobowej grupie, która szybko zyskała przewagę, znajdowały się też Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM Racing), Ashleigh Moolman-Pasio (SD Worx), Lianne Lippert (Team DSM), Marta Cavalli (FDJ Nouvelle-Aquitaine Futuroscope), Demi Vollering (SD Worx) i Mavi Garcia (UAE Team ADQ).

Niespodziewanie u szczytu Caubergu zaatakowała Marta Cavalli (FDJ Nouvelle-Aquitaine Futuroscope), niespodziewanie odnosząc solowe zwycięstwo. Za jej plecami rozegrał się wyrównany pojedynek o pozostałe miejsca na podium wyścigu, na którym bez zaskoczenia stanęły szybkie Demi Vollering (SD Worx) i Liane Lippert (Team DSM).

Aktywnie jadąca Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM Racing) zakończyła rywalizację na 5. miejscu.

 

Wyniki Amstel Gold Race Ladies Edition 2022:

Poprzedni artykułTour of Türkiye 2022: Caleb Ewan wykańcza pracę kolegów w sprinterskim pojedynku
Następny artykułCircuit Cycliste Sarthe 2022: Pechowy Pedersen pewny występu w „Piekle Północy”
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Jan
Jan

Marta Cavalli zrobiła to co powinna zrobić Niewiadoma, czyli długi finisz. Ale wiadomo, łatwo powiedzieć trudniej zrobić.