fot. Getty Images Sport/Deceuninck-Quick-Step

Quick-Step Alpha Vinyl zawsze był znany z tego, że na najważniejsze wyścigi przygotowuje sobie kilka opcji. W tym roku jest inaczej.

Jedynym liderem zespołu na tegoroczne Ronde van Vlaanderen jest Kasper Asgreen. Duńczyk jest ubiegłorocznym zwycięzcą, ale przed poprzednią edycją jego sytuacja była kompletnie inna. Był jednym z wielu liderów Quick-Stepu, obok Juliana Alaphilippe’a – wielkiego pechowca wyścigu z 2020 roku oraz Zdenka Štybara i Yvesa Lampaerta.

Teraz będzie inaczej. Francuz nie wrócił jeszcze do zdrowia po zapaleniu oskrzeli, którego nabawił się przed Mediolan-San Remo, a poza tym i tak nie planował występu we Flandrii. Z kolei Lampaert i Štybar, nie są aktualnie w zbyt dobrej formie. To oznacza, że uwaga wszystkich skupiona będzie na Asgreenie.

Ta sytuacja, a także moja rola ustępującego zwycięzcy, oznacza, że będę atakowany mocniej niż wcześniej. Nie będzie mi łatwo się przed tym obronić. Z drugiej strony – w zeszłym roku, po moim występie w E3, też byłem faworytem. Teraz powinno być trochę podobnie. Koniec końców, w grupie walczącej o zwycięstwo znajdą się najlepsi – ja mam nadzieję, że będę jednym z nich

– mówił w rozmowie z Wielerflits.

Duńczyk w tym sezonie nie ma na koncie równie spektakularnych osiągnięć, jak rok temu przed De Ronde, gdy w świetnym stylu wygrał E3 Saxo Bank Classic. Ciężko jednak powiedzieć, by zawodził. We wspomnianym wcześniej  wyścigu zajął 10. miejsce, a do tego dołożył choćby miejsce na podium Strade Bianche.

Wciąż jest więc jednym z faworytów do zwycięstwa w drugim monumencie sezonu. Choć może nie aż tak dużym, jak Mathieu van der Poel, którego rok temu pokonał na finiszu ubiegłorocznej edycji. Po powrocie Holender spisuje się rewelacyjnie. Choćby w ostatnią środę wygrał Dwars door Vlaanderen.

To nie była dla mnie wielka niespodzianka – przecież już w Mediolan-San Remo było widać, że wrócił. Szczerze mówiąc, jego sposób ścigania się jest dla mnie całkiem dobry. Van der Poel jeździ agresywnie – zupełnie tak jak ja. Kiedy tacy faworyci jak on atakują – od razu musisz za nimi jechać. Dzięki temu wyścig będzie trudniejszy, a mi to odpowiada. Już nie mogę się doczekać kolejnego występu w tym wyścigu.

– zakończył.

Skład Quick-Step Alpha Vinyl na Ronde van Vlaanderen 2022:

Kasper Asgreen, Tim Declercq, Yves Lampaert, Florian Sénéchal, Jannik Steimle, Zdenek Stybar, Bert Van Lerberghe

Poprzedni artykułTransmisje kolarskie w Eurosporcie – kwiecień 2022
Następny artykułWout van Aert chory na Covid-19
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments