fot. Team BikeExchange - Jayco

Michael Matthews (Team BikeExchange – Jayco) zwyciężył w pierwszym etapie tegorocznej edycji wyścigu Volta a Catalunya, został on także liderem wyścigu. Podium uzupełnili Sonny Colbrelli (Bahrain – Victorious) oraz Quentin Pacher (Groupama – FDJ).

Odcinek rozpoczynający katalońską etapówkę mierzył 171 kilometrów i przebiegał po zróżnicowanym terenie. Przewyższenie wynosiło 1968 metrów, a finisz ulokowany był na krótkim wzniesieniu.
Podczas etapu zawodnikom towarzyszyła przeciętna pogoda, temperatura oscylowała w okolicach 13 stopni Celsjusza, a przez znaczną część zmagań spotykał ich przelotny deszcz oraz przeszkadzał silny wiatr. Po starcie ostrym wielu kolarzy próbowało oderwać się od grupy zasadniczej. Ostatecznie na dłużej odjechało sześciu kolarzy:
Jesús Antonio Soto, Carlos Canal (Euskaltel – Euskadi), Raúl García Pierna (Equipo Kern Pharma), Jonathan Caicedo (EF Education-EasyPost), Jetse Bol (Burgos-BH) oraz Marco Brenner (Team DSM).

Silne wiatry spowodowały, iż ranty ustawione na 88 kilometrów przed metą podzieliły główną grupę. Czołówka, która odjechała od licznego peletonu błyskawicznie doścignęła uciekinierów. Z przodu znajdowali się między innymi:
Pavel Sivakov (INEOS Grenadiers), Jan Hirt (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux), Mattias Skjelmose Jensen (Trek – Segafredo), Steven Kruijswijk (Jumbo-Visma), aż sześciu przedstawicieli ekipy Israel – Premier Tech, w tym Michael Woods, siedmiu zawodników Team BikeExchange – Jayco, w tym ich liderzy – Simon Yates oraz Michael Matthews. Łącznie na czele kręciło 26 kolarzy. Z tyłu mocne tempo pogoni nadawały między innymi francuskie ekipy, których liderzy nie znaleźli się po dobrej stronie podziału: Team Arkéa Samsic oraz AG2R Citroën Team. Przewaga maksymalnie sięgała jednej minuty i stopniowo topniała, ostatecznie grupy połączyły się na około 50 kilometrów przed finiszem.


Chwilę później, na kolejny skok zdecydował się Jonathan Caicedo (EF Education-EasyPost), Ekwadorczyk samotnie ruszył do przodu, a z peletonu próbę kontrataków podjęło kilku zawodników, do prowadzącego Jonathana po paru kilometrach dołączył Francuz Nans Peters (AG2R Citroën Team), który niemal od razu złapał gumę, ponownie zostawiając kolarza EF Education-EasyPost samotnego na czele. Ostatecznie do prowadzącego dojechała piątka: Pieter Serry (Quick-Step Alpha Vinyl Team), Bruno Armirail (Groupama – FDJ), Jonas Iversby Hvideberg (Team DSM), Alex Molenaar (Burgos-BH) oraz Théo Delacroix (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux). Harcownicy rozpoczęli zgodną współpracę i budowę swojej przewagi nad stosunkowo spokojnym peletonem. 35 kilometrów przed finiszem w Sant Feliu de Guíxols przewaga ucieczki wynosiła równą minutę. 

Na ostatnim podjeździe pod Alt de Romanyà peleton narzucił wysokie tempo, a z czołówką pożegnał się, bardzo aktywny dziś, Jonathan Caicedo (EF Education-EasyPost), jako kolejny koło puścili Holender Alex Molenaar (Burgos-BH). Na szczycie zapas pozostałej czwórki uciekinierów wynosił 25 sekund. Premię górską wygrał Norweg – Jonas Iversby Hvideberg (Team DSM). Grupa zasadnicza dogoniła prowadzących 7 kilometrów przed metą. Bardzo silną pracę w końcówce wykonywał Michał Kwiatkowski (INEOS Grenadiers), doskonale dbając o bezpieczeństwo swoich liderów. Ostatecznie na wznoszącym się finiszu najmocniejszym zawodnikiem okazał się Australijczyk Michael Matthews (Team BikeExchange – Jayco), drugie miejsce zajął mistrz Europy – Sonny Colbrelli (Bahrain – Victorious), trzeci był Francuz Quentin Pacher (Groupama – FDJ).

Poprzedni artykułNaszosieTV: Omówiliśmy wyścig Mediolan-San Remo [LIVE]
Następny artykułVolta a Catalunya 2022: Sonny Colbrelli stracił przytomność tuż po finiszu pierwszego etapu
Student III roku prawa Uniwersytety Łódzkiego. Były kandydat na kolarza z przeszłością w kategoriach juniorskich, obecnie kolarz - amator, pasjonujący się kolarskimi zmaganiami na wszystkich poziomach, od juniorów po World Tour.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments