fot. Groupama-FDJ / Getty Images

W cieniu Mediolan-San Remo, który nakrył wszystkie sobotnie wyścigi, odbędzie się Classic Loire Atlantique, rozgrywany w Kraju Loary. Zawodnicy będą ścigali się na pagórkowatej, nieprzewidywalnej rundzie, która gwarantuje ciekawą rywalizację. Na starcie staną wszystkie worldteamowe i proteamowe drużyny, liczące na powiększenie swojego dorobku w tegorocznym Pucharze Francji.

Trasa

Trzecia runda prestiżowego cyklu zostanie rozegrana w okolicach La Haye-Fouassiere, położonego kilka kilometrów od Nantes. To właśnie szosami tamtego regionu została poprowadzona 14-kilometrowa runda (pokonywana 11-krotnie), na której będą się ścigać zawodnicy. Na trasie Classic Loire Atlantique nie będzie wielkich przeszkód terenowych, ale kolarze z pewnością odczują intensywność wyścigu, w którym praktycznie zabraknie płaskich fragmentów.

Cała runda jest naszpikowana krótkimi wspinaczkami, a najcięższymi z nich będą wąski Côte de Caffino (700 m; 5,1%) i Côte de Saint-Fiacre-sur-Maine (400 m; 8,5%), które zawodnicy pokonają aż 14 razy. Meta ulokowana będzie na lekko wznoszącej się drodze.

fot. procyclingstats.com
Pogoda

Słońce, 18 stopni i lekki wiatr – idealna pogoda na rower, która nie powinna mieć większego wpływu na rywalizację.

Możliwe scenariusze rozegrania wyścigu

Wyścigi z cyklu Pucharu Francji rządzą się swoimi prawami. Hulaj dusza, piekła nie ma – tak w skrócie można opisać tę rywalizację. Szczególnie, jeśli mamy do czynienia z krótką, ale wymagającą rundą, jak w przypadku Classic Loire Atlantique. Ataki mogą nastąpić dosłownie wszędzie – zarówno na początku rywalizacji, kiedy to od peletonu może oderwać się spora grupa kolarzy, w tym faworytów, która między sobą rozstrzygnie losy zwycięstwa (jak w ubiegłym roku), jak i w końcowej fazie rywalizacji. Możliwy jest zarówno dojazd do mety samotnego uciekiniera, finisz z kilku-, kilkunasto-, a nawet kilkudziesięcioosobowej grupki. Wszystko, rzecz jasna, będzie zależało od tempa, które powinny dyktować takie ekipy, jak Groupama-FDJ, TotalEnergies czy Cofidis. Francuskim formacjom nie będzie raczej zależeć na sprincie z dużej grupy i postarają się one o jak największą selekcję

Faworyci

Valentin Madouas (Groupama-FDJ) – w ubiegłym roku uplasował się tu na drugiej pozycji i w tym może być szczególnie zmotywowany, by sięgnąć po zwycięstwo. Pod nieobecność wielkich nazwisk, Valentin Madouas wydaje się być głównym faworytem do końcowego zwycięstwa. Francuz świetnie radzi sobie w domowych imprezach, szczególnie tych, rozgrywanych w pagórkowatym terenie. Na jego korzyść przemawia też dobra forma, o której świadczą miejsce w czołówce „generalki” Tour des Alpes Maritimes et du Var i zwycięstwo w klasyfikacji górskiej Paryż-Nicea.

Marc Sarreau i Felix Gall (AG2R Citroen Team) – na powiększenie swojego dorobku w klasyfikacji generalnej Pucharu Francji może liczyć Marc Sarreau, który przed trzema laty zajął w tym wyścigu drugą pozycję. Francuskiemu zawodnikowi najbardziej odpowiadałby finisz z większej grupy, w przypadku którego będzie jednym z głównych faworytów do zwycięstwa. Gdyby Francuz nie utrzymał się w peletonie, na dobry wynik może liczyć aktywnie jeżdżący Felix Gall – Austriak z dobrej strony pokazywał się w pierwszych wyścigach w sezonie, między innymi w Trofeo Pollenca – Port d’Andratx, który ukończył na piątej pozycji.

Victor Lafay i Axel Zingle (Cofidis) – francuski duet z Cofidisu może dostarczyć dziś ekipie wielu potrzebnych punktów do rankingu Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Victor Lafay świetnie spisuje się w trudnym, pagórkowatym terenie. W tym roku z dobrej strony pokazał się w Trofeo Laigueglia, który skończył na szóstej pozycji, a także w Tirreno-Adriatico, gdzie atakował na podjeździe pod Bellante. Najbardziej pasowałby mu trudny wyścig. Jeśli ataki Lafaya nie przyniosą zamierzonego efektu, w sprincie o wygraną może powalczyć Axel Zingle. W ubiegłym roku utalentowany Francuz wielokrotnie plasował się w czołówce francuskich jednodniówek – między innymi Classic Grand Besancon Doubs, Tour du Jura Cycliste, La Route Adelie de Vitre czy Tour de Vendee.

Alan Riou i Matis Louvel (Team Arkéa Samsic) – Riou to zwycięzca ostatniej edycji Classic Loire Atlantique. Francuz jest dynamiczny, o czym świadczy nie tylko tamten triumf, ale i miejsca w czołówce Paryż-Troyes czy etapów Volta a la Comunitat Valenciana i Le Tour de Bretagne Cycliste. Jak na razie Alan Riou nie zanotował w tym sezonie żadnego dobrego rezultatu, ale w ubiegłym roku, przed triumfem we francuskiej jednodniówce, też nie prezentował się wybitnie, więc nie można go skreślać. Oprócz niego, w barwach Team Arkea Samsic zobaczymy między innymi Matisa Louvela – kolarza o podobnej charakterystyce do Alana Riou – który plasował się w czołówce Trofeo Alcudia i Vuelta Ciclista a la Region de Murcia Costa Calida. Dodatkowo, jeśli o wygranej zadecyduje finisz z peletonu, o czołowe miejsce może powalczyć szybki Donavan Grondin, mistrz świata w scratchu.

Franck Bonnamour (B&B Hotels – KTM) – słynny uciekinier, najaktywniejszy kolarz ubiegłorocznego Tour de France, odnosi też sukcesy w pagórkowatych, francuskich jednodniówkach. W 2021 roku plasował się on w czołówce Bretagne Classic – Ouest-France, Paryż-Tours, Tour du Jura Cycliste czy Paryż-Camembert, a dodatkowo zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej pagórkowatego Tour du Limousin – Nouvelle Aquitaine. Tegoroczny sezon rozpoczął solidnie, od 13. miejsca w Tour des Alpes Maritimes et du Var i drugiej lokaty na etapie Paryż-Nicea. W dzisiejszym wyścigu po Francuzie można spodziewać się czujnej, aktywnej jazdy, dzięki której może liczyć na zajęcie pozycji na podium.

Mathieu Burgaudeau i Pierre Latour (TotalEnergies) – agresywnie jeżdżący Francuzi radzą sobie w tym sezonie rewelacyjnie. Młody Mathieu Burgaudeau jest znany szczególnie z odważnego ataku na szóstym etapie Paryż-Nicea, który zakończył się zwycięstwem, jednak należy pamiętać też o jego świetnej jeździe w Faun-Ardeche Classic i Drôme Classic, a także na pagórkach Etoile de Besseges, gdzie zajął piątą pozycję. Udany początek sezonu ma za sobą też Pierre Latour, choć jemu nie udało się odnieść żadnego zwycięstwa. W zamian za to, aż dziesięciokrotnie plasował się w czołowej dziesiątce i można spodziewać się, że taki wynik powtórzy w Classic Loire Atlantique. Zarówno on, jak i Burgaudeau mogą na przemian atakować i niewykluczone, że któraś z akcji zakończy się powodzeniem.

Samuel Leroux (Go Sport – Roubaix Lille Métropole) – wydaje się najlepszym zawodnikiem spośród kolarzy ekip kontynentalnych. Francuz z Go Sport – Roubaix Lille Métropole ma za sobą dwa bardzo dobre starty – w Grand Prix de la Ville de Lillers Souvenir Bruno Comini uplasował się na wysokiej, czwartej pozycji, a dwa dni temu zajął ósme miejsce w wymagającym Grand Prix de Denain.

Mój typ

Axel Zingle po finiszu z kilkuosobowej grupki.

Transmisja

Skrót Classic Loire Atlantique będzie dostępny w Playerze/GCN+.

Poprzedni artykułLachlan Morton jedzie z Niemiec do granicy polsko-ukraińskiej
Następny artykułMedia: Jasper Philipsen na dłużej w Alpecin-Fenix
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments