fot. Strade Bianche

Tadej Pogacar wygrał Strade Bianche 2022. Zrobił to po imponującym, 50-kilometrowym rajdzie.

184 kilometry jazdy, start i meta w Sienie, mnóstwo szutrowych sektorów… trasa Strade Bianche od lat pozostaje niezmienna. Tak samo miało być i w tym roku. Podobnie jak w poprzednich edycjach Julian Alaphilippe, Tadej Pogacar i reszta mieli do pokonania 11 „sterrato” i słynny już 800-metrowy podjazd po Via Santa Catarina. To tam miało się rozstrzygnąć, kto zastąpi nieobecnych w tym roku dwóch poprzednich triumfatorów – Wouta Van Aerta i Mathieu van der Poela.

Pierwsze harce

Na samym początku wyścigu od reszty stawki oderwała się dziewiątka: Lilian Calmejane (AG2R Citroen Team), Davide Martinelli (Astana Qazaqstan Team), Edoardo Zardini (Drone Hopper-Androni Giocattoli), Samuele Zoccarato (Bardiani CSF Faizane), Simone Bevilacqua, Sergio Garcia (EOLO-Kometa), Taco van der Hoorn Intermarche-Wanty Gobert-Materiaux), Leon Heinschke i Marco Brenner (Team DSM).

Ten ostatni – zaledwie 19-latek – był najmłodszym kolarzem na trasie. A jednak na tle pozostałych uciekinierów wcale nie odstawał. Wręcz przeciwnie. Gdy na chwilę przed przejechaniem przez kolarzy 100. kilometra wyścigu, od pierwszej grupy zaczęli odpadać kolejni kolarze, on trzymał się dzielnie. Ostatecznie, wraz z Calmejanem, Van der Hoornem oraz Zoccaratto został doścignięty dopiero na 53 kilometry przed metą.

Faworyci upadają, faworyci atakują

On, już wtedy wiedział, że niezależnie od tego, co wydarzy się później, będzie mógł być zadowolony ze swojego występu. Natomiast całe mnóstwo kolarzy było w odwrotnej sytuacji. Regularnie pojawiały się bowiem komunikaty oznajmiające wycofania kolejnych zawodników.

Wszystko przez dużą kraksę na 100 kilometrów przed metą, w której ucierpieli m.in. Victor Campenaerts, Michael Matthews, Michael Gogl, Brent Van Moer i Julian Alaphilippe. Większość z wymienionych zawodników nie zdołała dojechać do mety, natomiast ten ostatni, z pomocą Mauro Schmida i Mikkela Honore, w końcu wrócił do peletonu.

Po powrocie nie zamierzał bynajmniej zadowalać się rolą cichego obserwatora. Szybko znalazł się na czele peletonu i rozpoczął harce faworytów. Na 52 kilometrów przed metrów przed metą, na podjeździe pod Monte Sante Marie, zaatakował, ale nie udało mu się oderwać od grupy. Jego akcja przyniosła jednak skutek w postaci rozciągnięcia wciąż jeszcze dość dużego peletonu. No i zachęciła do działania innych. Od razu skontrował go Tim Wellens, którego akcja zakończyła się tak samo, jak ta poprzednika. No ale wtedy pojawił się on – Tadej Pogacar.

Atomowy atak nowego „Kanibala”

Słoweniec wyjechał do przodu, przed Juliana Alaphilippe’a i przyspieszył. Początkowo Francuz był w stanie utrzymać jego tempo, ale potem, gdy rozpoczął się krótki zjazd, nie był w stanie tego zrobić – podobnie jak pozostali. Pogacar wywalczył sobie niewielką przewagę. Kolarze za nim – Alaphilippe, Simmons i inni próbowali wskoczyć mu na koło i nie brakowało im wcale tak dużo. Koniec końców jednak Słoweniec zdołał im uciec.

W pościg za nim ruszył Carlos Rodriguez. Tyle że dzielny Hiszpan szybko stracił nadzieję na dogonienie Słoweńca – nawet mimo tego, że jego przewaga nad peletonem przez długi czas również rosła.

Na 27 kilometrów przed metą przewaga Pogacara wynosiła już minutę i 37 sekund. Jednak w tamtym momencie Słoweniec wyglądał już na mocno zmęczonego swoją ucieczką. Tymczasem peleton gwałtownie przyspieszył – dogonił Rodrigueza, zostawił z tyłu poobijanego Alaphilippe’a. Nic dziwnego, że różnica między samotnym kolarzem, a główną grupą zaczęła szybko spadać.

Koniec złudzeń

Gdy na 5 kilometrów później z tej ostatniej zaatakowali Jhonatan Narvaez, Alejandro Valverde, Quinn Simmons, Kasper Asgreen i Tim Wellens, wynosiła ona już niecałą minutę. Długa współpraca nie była jednak czołowej piątce pisana. Odległość między nią, a Słoweńcem szybko przestała się zmniejszać, więc na atak zdecydował się widzący małe problemy kolegów Kasper Asgreen. Tyle że Duńczyk ani nie zbliżał się zbyt szybko do Słoweńca – jego strata cały czas oscylowała wokół 50 sekund, ani nie zdołał na dobre oderwać się od rywali.

Gdy na kilkanaście kilometrów przed metą kolarze wjeżdżali na La Tolfe – ostatni sektor wyścigu, daleko z przodu pozostawał praktycznie pewny zwycięstwa Tadej Pogacar, a za nim toczyła się już wyłącznie walka o drugie miejsce. Prowadził w niej Asgreen, ale tuż za nim był samotny Valverde. Hiszpan doścignął go tuż po wyjeździe ze „Sterrato” i dwójka wspólnie, raz z mniejszym, raz z większym zaangażowaniem, starała się toczyć, skazaną na porażkę, walkę o dogonienie Słoweńca.

Niezależnie od układu – coraz bardziej zmęczony Pogacar cały czas utrzymywał taką samą przewagę. Gdy wjechał na Via Santa Catarina, wynosiła ona około 50 sekund. Pomimo właściwie pewnego zwycięstwa, rozpoczął ostatni podjazd z dość dużym animuszem. Celebrację triumfu rozpoczął dopiero na kilkadziesiąt metrów przed metą. Tym samym do 2 triumfów w Tour de France, zwycięstw w Liege-Bastogne-Liege i Il Lombardia dołączył sukces w Strade Bianche.

Drugie miejsce zajął o 18 lat starszy od niego Alejandro Valverde, który dokłada kolejny argument dla ludzi, snujących teorie o jego nieśmiertelności. Asgreen dojechał do mety kilka sekund po nim – został z tyłu na ostatnim podjeździe. Kolejne miejsca zajęli Valter, Bilbao i Narvaez.

Klasyfikacja końcowa Strade Bianche 2022:
1 POGAČAR Tadej UAE Team Emirates 04:47:49
2 VALVERDE Alejandro Movistar Team 00:37
3 ASGREEN Kasper Quick-Step Alpha Vinyl Team 00:46
4 VALTER Attila Groupama – FDJ 01:07
5 BILBAO Pello Bahrain – Victorious 01:09
6 NARVÁEZ Jhonatan INEOS Grenadiers ,,
7 SIMMONS Quinn Trek – Segafredo 01:21
8 WELLENS Tim Lotto Soudal 01:25
9 PETILLI Simone Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux 01:35
10 HIGUITA Sergio BORA – hansgrohe 01:53
11 VALGREN Michael EF Education-EasyPost 01:56
12 DE TIER Floris Alpecin-Fenix 01:57
13 ROTA Lorenzo Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux ,,
14 REICHENBACH Sébastien Groupama – FDJ ,,
15 GUERREIRO Ruben EF Education-EasyPost ,,
16 SKUJIŅŠ Toms Trek – Segafredo 02:00
17 VENDRAME Andrea AG2R Citroën Team 02:02
18 HINDLEY Jai BORA – hansgrohe 02:03
19 ZANA Filippo Bardiani-CSF-Faizanè 02:05
20 RODRÍGUEZ Carlos INEOS Grenadiers 02:07
21 VELASCO Simone Astana Qazaqstan Team ,,
22 MEURISSE Xandro Alpecin-Fenix 02:09
23 ULISSI Diego UAE Team Emirates 02:14
24 KRON Andreas Lotto Soudal 02:18
25 ALBANESE Vincenzo EOLO-Kometa 02:23
26 CLARKE Simon Israel – Premier Tech 02:29
27 BARGUIL Warren Team Arkéa Samsic 04:05
28 COVI Alessandro UAE Team Emirates ,,
29 COSNEFROY Benoît AG2R Citroën Team ,,
30 CARAPAZ Richard INEOS Grenadiers ,,
31 KUSS Sepp Jumbo-Visma 04:11
32 ZAMBANINI Edoardo Bahrain – Victorious 04:13
33 OLIVEIRA Nelson Movistar Team 04:19
34 DELAPLACE Anthony Team Arkéa Samsic 04:23
35 ASKEY Lewis Groupama – FDJ 05:19
36 FUGLSANG Jakob Israel – Premier Tech ,,
37 TRATNIK Jan Bahrain – Victorious 06:50
38 KAMP Alexander Trek – Segafredo 08:14
39 NIEUWENHUIS Joris Team DSM ,,
40 SERRY Pieter Quick-Step Alpha Vinyl Team ,,
41 VAN AVERMAET Greg AG2R Citroën Team ,,
42 CALMEJANE Lilian AG2R Citroën Team ,,
43 ZWIEHOFF Ben BORA – hansgrohe ,,
44 THWAITES Scott Alpecin-Fenix ,,
45 BOUWMAN Koen Jumbo-Visma ,,
46 PERNSTEINER Hermann Bahrain – Victorious ,,
47 FETTER Erik EOLO-Kometa ,,
48 SERRANO Gonzalo Movistar Team ,,
49 PINOT Thibaut Groupama – FDJ ,,
50 VADER Milan Jumbo-Visma 08:23
51 STANNARD Robert Alpecin-Fenix 08:25
52 ZOCCARATO Samuele Bardiani-CSF-Faizanè ,,
53 VAN GILS Maxim Lotto Soudal ,,
54 HERMANS Quinten Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux ,,
55 CAICEDO Jonathan Klever EF Education-EasyPost 08:27
56 CATALDO Dario Trek – Segafredo 08:33
57 NEILANDS Krists Israel – Premier Tech 08:35
58 ALAPHILIPPE Julian Quick-Step Alpha Vinyl Team 08:36
59 KLUGE Roger Lotto Soudal 12:00
60 LUDVIGSSON Tobias Groupama – FDJ 13:29
61 COMBAUD Romain Team DSM ,,
62 BAIS Mattia Drone Hopper – Androni Giocattoli ,,
63 LIENHARD Fabian Groupama – FDJ ,,
64 SEVILLA Diego Pablo EOLO-Kometa ,,
65 RESTREPO Jhonatan Drone Hopper – Androni Giocattoli ,,
66 SCHÄR Michael AG2R Citroën Team ,,
67 HONORÉ Mikkel Frølich Quick-Step Alpha Vinyl Team ,,
68 GESINK Robert Jumbo-Visma ,,
69 GAMPER Patrick BORA – hansgrohe ,,
70 GABBURO Davide Bardiani-CSF-Faizanè ,,
71 TIBERI Antonio Trek – Segafredo ,,
72 ROOSEN Timo Jumbo-Visma ,,
73 RUSSO Clément Team Arkéa Samsic ,,
74 COLLEONI Kevin Team BikeExchange – Jayco ,,
75 NORSGAARD Mathias Movistar Team ,,
76 BERTHET Clément AG2R Citroën Team ,,
77 CATAFORD Alexander Israel – Premier Tech 13:36
78 SCULLY Tom EF Education-EasyPost 13:37
79 SOLER Marc UAE Team Emirates 13:44
80 VAN DER HOORN Taco Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux 13:46
81 TURNER Ben INEOS Grenadiers 13:51
82 RIOU Alan Team Arkéa Samsic ,,
83 SCHELLING Ide BORA – hansgrohe 13:54
84 THEUNS Edward Trek – Segafredo 14:48
85 FLÓREZ Miguel Eduardo Team Arkéa Samsic 15:15
86 RIVI Samuele EOLO-Kometa 15:23
Poprzedni artykułGreg Van Avermaet: „Liczę na miejsce w czołowej dziesiątce”
Następny artykułEasyToys Bloeizone Fryslân Tour 2022: Ellen van Dijk triumfatorką wyścigu
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments