Średnia wieku w ekipach World Tour od początku istnienia takowego regularnie wahała się w przedziale 26-29. Zdarzały się pojedyncze odchyły poza takowy, raczej w dół jak w górę. Sezon 2022 przyniósł nam jednak najstarszą ekipę w historii – średnia Israel – Premier Tech wynosi bowiem równe 30 lat.
Starość nie radość, młodość nie wieczność – szczególnie to drugie dopadło ekipę Sylvana Adamsa. Pojedyncze żarty na temat tego, że w izraelskiej ekipie zbudowano istny klub emeryta już się pojawiały, ale spojrzenie w statystyki powiedziało to dobitnie – gdzieś zagubiono tam balans między młodością a doświadczeniem. Zapewne na obronę ekipy można użyć faktu istnienia Israel Cycling Academy, skąd młodzi kolarze będą zabierani na wyścigi na zasadzie dopuszczonych przez UCI wypożyczeń, ale to nie za wiele.
Pełną statystykę znajdziemy w niezawodnym serwisie Procyclingstats, tam też zobaczymy pewien odchył w drugą stronę – średnia wieku w Team DSM w tym sezonie to ledwie 24,6. Rok temu to było 24,5, zatem teoretycznie holenderska ekipa się postarzała i nie bije historycznych rekordów, ale to nadal bardzo młoda formacja. Tytuł najmłodszej na przestrzeni istnienia World Touru należy zresztą do nich – jeszcze pod nazwą Team Sunweb w 2020 roku wykręcili szalone 24,2.
Czy doświadczeni kolarze zdołają utrzymać Israel – Premier Tech w World Tourze? Czy młodość obroni się przed spadkiem w przypadku Team DSM? Obie ekipy są zagrożone w temacie utrzymania licencji w najwyższej dywizji na sezon 2023. Więcej o tym pisałem artykule analizującym sytuację w rankingu za lata 2020-22 przed kilkoma dniami.
