fot. Trek-Segafredo

Były mistrz świata Mads Pedersen (Trek-Segafredo) po bezkonkurencyjnym ataku na finałowej ściance wygrał pierwszy etap wyścigu Etoile de Bessèges – Tour du Gard i jednocześnie został pierwszym liderem klasyfikacji generalnej. 

Pierwszy etap ciekawej francuskiej „etapówki” Etoile de Bessèges – Tour du Gard otwierającej sezon wyścigów etapowych we Francji był rozgrywany wokół miejscowości Bellegarde. Kolarze mieli do przejechania 160 kilometrów, a na trasie znajdowały się dwie górskie premie trzeciej kategorii oraz finisz na sześciusetmetrowej ściance Côte de la Tour. Rywalizację urozmaicał albo utrudniał – zależy z jakiej perspektywy na to spojrzeć – silny wiatr, przekraczający 30 km/h, a w porywach osiągający dużo większe wartości. Poza tym było słonecznie, a temperatura powietrza wynosiła 16 stopni Celsjusza.

Na liście startowej zameldował się jeden Polak – przeżywający pierwsze dni wyścigowe w barwach drużyny EF Education-Easy Post Łukasz Wiśniowski.

 

fot. Procyclingstats

Na samotną ucieczkę dnia zdecydował się Lindsay de Vylder z drużyny Sport Vlaanderen-Baloise. Belg utrzymywał się na czele peletonu do momentu aż rozpoczęła się walka na wiatrach (około 70 kilometrów przed metą).

Zanim jeszcze kolarze zaczęli tworzyć wachlarze, gdzieś w środku peletonu wydarzyła się kraksa. W peletonie zrobiło się bardzo gęsto, ponieważ akurat ten fragment trasy prowadził po wąskich i krętych ulicach. Jednym z tych, którzy ucierpieli był Pascal Ackermann (UAE Team Emirates).

W tym momencie peleton zaczął się dzielić. Na czele grupy pojawili się między innymi kolarze INEOS Grenadiers, w tym mistrz olimpijski Richard Carapaz świetnie radzący sobie w tej sytuacji. Byli także zawodnicy EF Education-Easy Post: Alberto Bettiol, Jens Keukeleire oraz Łukasz Wiśniowski czy Greg Van Avermaet z AG2R Citroën. Tempo na czele było tak duże, że kolarze jadący z tyłu mieli duże problemy z utrzymaniem koła.

W wyniku tych przetasowań odłączyła się około dwudziesto-, trzydziestoosobowa grupa kolarzy z Łukaszem Wiśniowskim. Była ona licznie reprezentowana przez francuskie drużyny TotalEnergies oraz świetnie jadącą drużynę Arkéa-Samsic. Jej dokładny skład był następujący: Dries De Bondt, Julien Vermote, Jay Vine, Guillaume Van Keirsbulck (Alpecin-Fenix), Thomas Boudat (Go Sport-Roubaix Lille Métropole), Antoine Duchesne (Groupama-FDJ), Greg Van Avermaet, Clément Champoussin (AG2R Citroën Team), Luca Colnaghi (Bardiani CSF Faizane’), Filippo GannaRichard Carapaz (INEOS Grenadiers), Mads Pedersen (Trek-Segafredo), Alberto Bettiol, Jens Keukeleire, Łukasz Wiśniowski (EF Education-EasyPost), Itamar Einhorn (Israel-Premier Tech), Kristoffer Halvorsen, Erik Nordsaeter Resell (Uno-X Pro Cycling Team), Evald Boasson-Hagen, Mathieu Burgaudeau, Pierre Latour, Christopher Lawless (TotalEnergies), Hugo Hofstetter, Matis Louvel, Clément Russo (Arkéa-Samsic).

W miarę zbliżania się do mety czołówka utrzymywała przewagę na poziomie pół minuty, a więc wszystko wskazywało na to, że to właśnie ci kolarze rozstrzygną między sobą pierwszy etap francuskiej „etapówki”. Na ostatnich kilometrach wielką pracę wykonywał w tej grupie Wiśniowski. W międzyczasie duży peleton dogonił grupę Diego Ulissiego.

Tymczasem finałową ściankę mocno rozpoczęli kolarze TotalEnergies, którzy próbowali rozprowadzić Edvalda Boassona Hagena. Norweg nie mógł jednak nic zrobić wobec mocnego ataku Madsa Pedersena, który był zdecydowanie najbardziej dynamiczny i skuteczny. Ostatecznie zajął trzecie miejsce, zaś Hugo Hofstetter z drużyny Arkéa-Samsic był drugi.

Szkoda dużej pracy wykonanej przez Łukasza Wiśniowskiego. Ostatecznie najwyżej sklasyfikowanym kolarzem EF Education-Easy Post jest czwarty Alberto Bettiol.

Jeśli zaś chodzi o klasyfikację generalną, to duży akces do zwycięstwa w całym wyścigu zgłosił Richard Carapaz, który nie stracił dziś czasu i dobrze jadąc na wiatrach okazał wysoką formę wypracowaną na zgrupowaniu drużyny INEOS Grenadiers w Kolumbii.

Wyniki pierwszego etapu: 

Poprzedni artykułKilian Frankiny zakończył karierę w wieku 28 lat
Następny artykułVolta a la Comunitat Valenciana 2022: Remco Evenepoel wygrał pierwszy etap
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Michal
Michal

Dwie rzeczy – Hofstetter był drugi, nie trzeci – sama Pani wrzuciła wyniki.
Szkoda pracy Łukasza? Jakim trzeba być ignorantem by nie docenić, że jego lider jest teraz jednym z głównych faworytów GC? xD