Włoch polskiego pochodzenia będzie pierwszym sprinterem swojej nowej drużyny podczas Saudi Tour 2022.
Dla urodzonego w Jarosławiu zawodnika Saudi Tour będzie pierwszym wyścigiem w Alpecin-Fenix, którego barwy zasilił po opuszczeniu Vini Zabu. Ta informacja może cieszyć. W wyścigu wystartuje cała plejada wspaniałych sprinterów, wśród nich: Dylan Groenewegen, Davide Ballerini, Caleb Ewan, Danny Van Poppel i Fernando Gaviria. Tymczasem Alpecin-Fenix zdecydowało się postawić na Mareczkę, choć do dyspozycji ma Tima Merliera i Jaspera Philipsena.
Czy Mareczko rzuci rękawicę największym gwiazdom sprintu? Biorąc pod uwagę jego występy w ostatnich kilku latach, będzie mu o to bardzo trudno. Warto jednak przypomnieć, że azjatyckie powietrze bardzo mu służy – spośród 44 zawodowych zwycięstw, aż 38 odniósł właśnie tam (oczywiście większość w Chinach, ale na mapie jego triumfów znajdują się również Zjednoczone Emiraty Arabskie, Malezja i Turcja).
Oprócz niego w barwach Alpecin-Fenix znajdą się również inne nowe twarze: Maurice Ballerstedt i Sjoerd Bax. Ten ostatni, a także Xandro Meurisse i Edward Planckaert to zawodnicy, którzy mają szansę odegrać poważne role w wyścigu. Biorąc pod uwagę to, że na jego trasie, poza płaskimi odcinkami, tym razem znajdą się również dwa z trudniejszą końcówką, a także to, że na liście startowej nie ma zbyt wielu cenionych puncherów, nie będzie niczym zaskakującym, jeśli któryś z nich znajdzie się w czołówce klasyfikacji generalnej.