Wraz z końcem sezonu 2022 Nairo Quintanie kończy się kontrakt z drużyną Arkéa-Samsic. Kolumbijczyk musi pokazać się z dobrej strony, by główny menadżer drużyny Emmanuel Hubert zdecydował się przedłużyć z nim kontrakt.
Kalendarz Quintany z wczesnej fazy sezonu będzie bardzo podobny do poprzednich sezonów. Po raz pierwszy w nowym roku numer startowy do koszulki przypnie 10 lutego, kiedy to rozpocznie się wyścig Tour de la Provence. Następnie wystartuje w: Tour des Alpes Maritimes et du Var (18-20 lutego), Faun-Ardèche Classic (26 lutego), Paryż-Nicea (6-13 marca). Po raz pierwszy poza granicami Francji wystąpi w Volta a Catalunya (21-27 marca).
W związku z tym, że rozpadła się drużyna Qhubeka-Assos, Arkéa-Samsic otrzyma dzikie karty na wszystkie wielkie toury, ale nie wiadomo jeszcze, w których pojawi się Quintana. Jego agent Giuseppe Acquadro sugerował ostatnio, że najbardziej prawdopodobną wersją jest zestaw Tour de France-Vuelta a España.
Lata 2020 i 2021 w drużynie Huberta nie były dla zwycięzcy Giro d’Italia z 2017 roku zbyt udane. Sezon 2020 był trudny z powodu pandemii koronawirusa, a w ubiegłym roku Quintana przeszedł operacje obu kolan.
– 2020 rok nie był taki, jak się spodziewaliśmy, a 2021 jeszcze słabszy, jednak to wszystko przez jego problemy z kolanami. Dlatego też z oceną, czy dobrze zrobiliśmy, czy podpisaliśmy kontrakt z Quintaną poczekamy do połowy sezonu
– powiedział Emmanuel Hubert w wywiadzie dla dziennika „L’Equipe”.
Quintana będzie samodzielnym liderem drużyny w wyścigu Paryż-Nicea. Tymczasem Warren Barguil i Nacer Bouhanni zamierzają pojawić się w Tirreno-Adriatico.