fot. Tour Down Under

Jak donosi kilka zagranicznych mediów do UCI rozważa jeszcze reorganizację kalendarza na sezon 2022. Związane jest to m.in. z tym, że we wrześniu, tuż przed australijskimi mistrzostwami świata, mogłyby się odbyć 2 teoretycznie odwołane wyścigi WT – Santos Tour Down Under i Cadel Evans Great Ocean Road Race.

Już we wrześniu organizatorzy australijskich imprez poinformowali za pomocą mediów społecznościowych, że przyszłoroczne edycje ich wyścigów zostały odwołane. W ich miejsce w dniach 21-29.01 zostanie rozegrany The Santos Festival of Cycling. Jak się jednak okazuje nie jest to decyzja ostateczna. W sieci pojawiają się bowiem informacje, że imprezy te mogą zostać przesunięte na wrzesień.

To właśnie w dziewiątym miesiącu zbliżającego się roku zostaną rozegrane Mistrzostwa Świata 2022 w australijskim Wollongong. Jak widać organizatorzy chcą wykorzystać fakt, że największe sławy światowego kolarstwa ruszą w daleką podróż i zaprosić ich nie tylko na światowy czempionat, ale i właśnie Santos Tour Down Under oraz Cadel Evans Great Ocean Road Race.

Dotychczas te dwa wyścigi rozgrywane były w drugiej połowie stycznia. Do World Touru trafiły odpowiednio w 2008 roku w przypadku Santos Tour Down Under i podczas edycji z sezonu 2017 jeśli mowa o Cadel Evans Great Ocean Road Race. Legendą tego pierwszego jest Simon Gerrans z 4 wygranymi w klasyfikacji generalnej oraz Richie Porte – król Willunga Hill, mający na koncie aż 8 triumfów etapowych, głównie właśnie na tym jednym wzniesieniu.

Poprzedni artykułRiccardo Ciuccarelli trafi pod skrzydła Gianniego Savio
Następny artykułWarren Barguil: „Chciałbym pojechać Giro d’Italia i Tour de France”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments